Renta wdowia jednak nie dla wszystkich? Seniorki mają pretensje do rządu
1 stycznia 2025 roku weszło w życie nowe świadczenie dla seniorów. Z przekazanych przez ZUS danych wynika, że najwięcej zyskają na nim kobiety - do pieniędzy uprawnionych będzie prawdopodobnie ok. 1,9 mln osób, z czego 1,7 mln to właśnie seniorki. Niestety, nie wszystkie panie otrzymają rentę wdowią i czują się oszukane!
Zobacz również:
Renta wdowia to nowe świadczenie, które weszło w życie w styczniu tego roku i zastąpiło rentę rodzinną. Przysługiwała ona uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń.
Nowe prawo mówi, że wdowiec lub wdowa mogą dziś zachować swoje świadczenie emerytalne, lub rentowe i dodatkowo otrzymać nawet 50 procent świadczenia zmarłego małżonka, lub zdecydować się na utrzymanie 50 procent swojej emerytury i otrzymywać pełną emeryturę po zmarłym małżonku.
Od 1 lipca 2025 roku do 31 grudnia 2026 roku wdowa lub wdowiec będą mogli pobierać jedno świadczenie w całości, a drugie - w wysokości 15 proc. Od 1 stycznia 2027 roku drugie świadczenie zostanie podniesione do 25 proc. Następnie rząd podniesie prawdopodobnie drugie świadczenie do 50 proc. Suma świadczeń wypłacanych wraz z rentą rodzinną (łącznie z wypłacanymi dodatkami), nie będzie mogła być wyższa niż trzykrotność najniższej emerytury, a jeżeli będzie wyższa, to zostanie ograniczana do tej kwoty.
Prawo do renty wdowiej ma wdowa lub wdowiec:
- po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat w przypadku kobiet i 65 w przypadku mężczyzn);
- pozostający we wspólności majątkowej do dnia śmierci małżonka.
Co ważne, prawo do renty po zmarłym małżonku będzie można nabyć nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zdradziła w Radiu Zet, że do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło już 100 tys. wniosków o przyznanie środków. Dokumenty można składać do końca czerwca.
Choć na pierwsze wypłaty renty wdowiej upoważnieni będą musieli jeszcze chwilę zaczekać, to już dziś nie brakuje głosów krytyki. Niektóre wdowy czują się wręcz oszukane!
Renta wdowia jednak nie dla wszystkich. Seniorki mają żal do rządu
Część seniorek już dziś okazuje swoje niezadowolenie z wprowadzonego przez rząd kryterium wieku - niektórym z nich zabrakło kilku miesięcy, by móc zyskać prawo do renty wdowiej.
- "Aby otrzymać rentę wdowią trzeba mieć 55 lat w chwili śmierci męża, mnie zabrakło pięciu miesięcy" - napisała do "Faktu" pani Barbara.
Inna seniorka stwierdziła ręcz "rząd ukarał ją za to, że w chwili śmierci męża miała 50 lat".
- "Renta wdowia nie należy mi się" - napisała rozgoryczona pani Anna.
Dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej wyjaśnił w "Fakcie", że nawet wiek emerytalny ma określone granice, a podobne zasady muszą obowiązywać także przy rencie wdowiej.
Ministerstwo Rodziny dodało tylko, że wszelkie zmiany w prawie będą możliwe dopiero w 2028 roku, po ocenie programu.
Zobacz również: Przepracował 44 lata. Takie świadczenie wypłaca mu ZUS