Rośliny, które odstraszają ślimaki. Naturalna ochrona przed szkodnikami

W ogrodach możemy zaobserwować ślimaki muszlowe oraz nagie. O ile te pierwsze nie tylko wyglądają bardziej przyjaźnie, ale też nie są aż tak szkodliwe, ponieważ żywią się głównie obumierającymi pędami i liśćmi, o tyle drugi rodzaj sieje prawdziwe spustoszenie.

Kryją się przede wszystkim w zacienionych i wilgotnych zakamarkach ogrodu. Ich największa aktywność przypada na dni pochmurne, dżdżyste, tuż po deszczu. W ich menu dominują nie tylko kwiaty, którymi staramy się ozdobić nasze ogrody, ale też warzywa. Obecność ślimaków wyklucza obfite plony!

Co prawda istnieje sporo chemicznych preparatów stworzonych do walki z intruzami, ale naturalne metody usuwania ślimaków są dużo bardziej ekologiczne, często też znacznie tańsze. Tym razem skupimy się na roślinach odstraszających ślimaki. O ich obecności w ogrodzie warto pomyśleć wiosną, kiedy planujemy sadzenie roślin i zagospodarowanie naszych grządek oraz rabat. Umieśćmy je w sąsiedztwie gatunków, które dla szkodników są najbardziej atrakcyjne.

Ogrodnicy przepadają za tą jednoroczną rośliną, ponieważ jest w stanie szybko osiągać spektakularne rozmiary, a do tego nie ma dużych wymagań. Rośnie bujnie zarówno w słońcu, jak i półcieniu, więc warto zastosować ją jako naturalną tarczę, ochraniającą inne rośliny przed atakiem ślimaków. Szczególnie drażniąco działa na nie woń, którą wydają pomarańczowo-żółte kwiaty. Co ciekawe, są one jadalne, więc możemy wykorzystać je w swoich potrawach jako niebanalną dekorację sałatek.

Jej zapach trudno pomylić z jakimkolwiek innym. Z potencjału rośliny korzysta się w aromaterapii i kosmetyce, ale warto zaprosić ją również do ogrodu. Liczne odmiany lawendy wąskolistnej zakwitają na fioletowo, różowo, niebiesko i biało, więc jesteśmy w stanie tworzyć naprawdę efektowne aranżacje w ogrodzie. Przy okazji trzeba podkreślić, że aromat lawendy jest wrogiem ślimaków. Do dalszej ekspansji zniechęcają je również liście, które są pokryte drobnymi włoskami.

Zobacz także: Ten oprysk sprawi, że za jednym razem pozbędziesz się większości szkodników z drzew i krzewów

Nazwa tej rośliny niewiele ci mówi? Prawdopodobnie znasz ją jako floks. Jest niezwykle prosta w uprawie. Poradzi sobie na zacienionym stanowisku, a właśnie w takich miejscach najczęściej żerują niszczycielskie ślimaki bez skorup. Przy okazji zdobędziesz kolejny barwny akcent do swojej przestrzeni. Floksy bowiem obsypują się białymi, różowymi, fioletowymi i czerwonymi kwiatami. Spotkać się można również z odmianami dwubarwnymi.

Roślina występuje na terenie całej Polski, a kojarzona jest przede wszystkim jako surowiec wykorzystywany w ziołolecznictwie. Wykazuje właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, bywa stosowany przy dolegliwościach na tle układu trawiennego oraz na trudno gojące się rany. Warto pamiętać o tym, że olejki eteryczne znajdujące się w kwiatach i liściach krwawnika pospolitego skutecznie zniechęcają ślimaki.

Wiele mówi się o zastosowaniu czarnuszki jako zdrowej i charakternej przyprawy do potraw, ale uprawa jej w ogrodzie również przynosi mnóstwo satysfakcji. Ślimaki omijają czarnuszkę szerokim łukiem, a do tego jest to roślina odporna na niesprzyjające warunki.

Pod względem estetycznym największym uznaniem cieszy się czarnuszka damasceńska, a jej znakiem rozpoznawczym są duże, niebieskie kwiaty. Oczywiście, trafić można również na odmiany o kwiatach w kolorze różowym, fioletowym i białym. Pięknie prezentują się jako dekoracja w wazonach oraz w formie suszonej.

Polecamy:

Kiedy sadzić lawendę do gruntu?

Jak działa skórka banana na storczyki?