Żeby po świętach nic się nie zmarnowało

Supermodny trend zero waste (czytaj ziroł łejst) tłumaczymy jako "niemarnowanie"”. Jest ekologiczny i oszczędza… czas. Ograniczenie ilości wyrzucanego jedzenia jest proste. Możemy zacząć od tego, co zostało ze świąt. Podpowiadamy, jak to zrobić, by było smacznie, zdrowo i ekologicznie.

Niemarnowanie zacznijmy od tego, co zostało ze świąt123RF/PICSEL

Smażone ryby

Obieramy rybę z panierki i mrozimy. A po rozmrożeniu możemy zrobić z niej kotlety, pastę, dodać do sałatki. Jeśli od razu robimy kotlety nie obieramy ryby z panierki. Mielimy ją (ok. 50 dag), dodajemy jajko, przyprawy, formujemy kotlety i smażymy na oleju.

Gotowane warzywa

Miksujemy na mus i mrozimy. Rozmrażamy, gdy przyjdzie nam ochota na koktajl warzywny.

Możemy też zrobić pastę na kanapki. Wystarczy, że dodamy np. ugotowane nasiona strączkowe, twaróg, ugotowane jajka, przyprawy i zmiksujemy.

Zupa grzybowa

Łatwo zrobimy z niej sos. Wystarczy, że ją zmiksujemy, doprawimy ziołami i zagotujemy, aż zgęstnieje. Potem możemy polać sosem kaszę czy makaron albo udusić w nim mięso.

Pieczeń

Zrobimy z niej zapiekane kotlety. Pieczeń kroimy na plastry i obsmażamy na oleju. Kładziemy na nie kolorowe paski papryki, plastry ananasa, posypujemy żółtym serem i zapiekamy pod przykryciem na patelni.

Jajka

Surowe możemy... zamrozić. Wybijamy je ze skorupek i rozmącamy. Mrozimy np. w pojemnikach po jogurcie. Najlepiej mrozić w porcjach po 2-3 jajka, bo zwykle tyle potrzebujemy do ciasta lub na jajecznicę.