Dlaczego kobieta zdradza?

Zdrada to, najogólniej mówiąc, niedochowanie wierności.

Fot. Borys Czonkow
Fot. Borys CzonkowMWMedia

Spełniał się zawodowo i w małżeństwie

Tak przynajmniej mu się wydawało. Dni płynęły spokojnie, bez większych wstrząsów. Rano odwoził synka do szkoły, a potem zdążał do swojej pracy. W pewien wrześniowy weekend wybrał się z małżonką poza miasto, zapragnął spędzić niedzielne popołudnie na łonie natury. Ledwie jednak wyjechali samochodem poza rogatki, odezwał się telefon komórkowy małżonki, która tylko spojrzała, kto dzwoni i schowała komórkę do torebki.

- Dlaczego nie odebrałaś telefonu? - zapytał z troską w głosie małżonek.

- A to nic pilnego - odrzekła, po czym wtuliła głowę w dłonie i zaczęła szlochać. Krzysztof zatrzymał samochód.

Wyjawiła całą prawdę

- Tak, powiem ci, kto do mnie dzwonił - odezwała się małżonka. Ukrywałam to przed tobą, ale muszę ci wyjawić całą prawdę. Otóż w czasie niedawnego pobytu w sanatorium poznałam Leszka, który zapadł głęboko w moją pamięć. Pokochałam go całym sercem...

Krzysztofowi nogi się ugięły, odechciało mu się w jednej sekundzie wypadu poza miasto. Postanowił co rychlej wrócić do domu, żeby dowiedzieć się więcej o zdradzie. Tak, pod tym względem nie miał już żadnych wątpliwości.

Kochanek dzwonił codziennie

Któregoś razu Krzysztof postanowił porozmawiać z nim po męsku. Już się nastawił na taką rozmowę, ale kochanek nie odebrał telefonu. Wysłał więc do niego sms-a, w łagodnym, jak podkreśla, tonie. Nie pomogło. Telefony jeszcze bardziej się nasiliły. Wtedy Krzysztof posłał tekst, okraszony wiązanką niewybrednych słów. To również nie poskutkowało. Zdecydował się na rozmowę z małżonką. Dowiedział się, że Leszek ujął jego życiową partnerkę sposobem bycia, prawił jej bez przerwy komplementy, których próżno oczekiwała od męża. A poza tym, jak wyznała, Leszek jest... bogaty. Wprawdzie też ma rodzinę, ale zdecydowali, że założą nowy związek. Nadto Leszek zobowiązał się zbudować albo kupić piękny dom nad morzem, w którym będą mogli uwić gniazdko rodzinne.

Nieprzespane noce

Krzysztof popadł w depresję, nie mógł spać po nocach. Doszedł do wniosku, że pewnie czeka go kolejny rozwód. Znalazł nawet w Internecie wzór pozwu rozwodowego, który dostosował do swojej sytuacji. Zatelefonował też do znajomego psychologa, który powiedział mu, że nie powinien tak łatwo się poddawać, że powinien walczyć o ten związek, jego uratowanie. To go przekonało.

Może nie wszystko stracone?

- Spadł mi kamień z serca - zwierza się Krzysztof - choć nie mam absolutnej pewności, czy żona zerwie kontakt z kochankiem. Przypomniał sobie niedawną wyprawę do lasu na grzyby, jeszcze przed wyjazdem małżonki do sanatorium. Spotkał wtedy w lesie dwie kobiety, które skomentowały jego pełen grzybów koszyk: - O, to żona się ucieszy, ale będzie miało sporo pracy z tymi grzybami.

- Niestety, wcale się tymi grzybami nie przejmie, ponieważ wyjeżdża do sanatorium.- odpowiedział wówczas Krzysztof. - Niech pan się nie zgodzi na ten wyjazd - zripostowała jedna z kobiet. - Czy pan wie, co się dzieje w sanatorium? Istne kure***!

No i wykrakały - potwierdza Krzysztof.

Co czwarta kobieta zdradza

Zdaniem prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza, co czwarta kobieta zdradza swojego partnera. Powody? To ukaranie go za zbyt obcesowe traktowanie, potrzeba dowartościowania się, okazanie wdzięczności kochankowi za długotrwałe adorowanie, potrzeba przeżycia orgazmu, którego nie miała dotąd, wreszcie - potrzeba przygody rozpraszającej nudę w życiu codziennym. - Konsekwencje zdrad u kobiet - akcentuje Lew-Starowicz - zależą od więzi uczuciowej z kochankiem i poziomu atrakcyjności seksu z nim. Kochanek może wydawać się mężczyzną bardziej atrakcyjnym.

Kobiety więcej od mężczyzn wkładają serca w zdradę. Tak wynika z przeprowadzonych badań - twierdzi prof. Z. Lew-Starowicz, który dodaje, że są kobiety, które kierują się czystą potrzebą seksualną, np. zdradzają dlatego, że są zaniedbywane przez swojego partnera, a poza tym zdradzając, zareagowały na atrakcyjne ciało kochanka. Tak więc kobieta zdradza, bo kochanek jest bardziej atrakcyjny od jej partnera, bardziej inteligentny i seksowny.

Natomiast osoba zdradzana zawsze cierpi z powodu popełnienia zdrady przez partnera. Ale są też osoby, które przenoszą nowe doświadczenia seksualne z romansu do stałego związku i ma to pożyteczny wpływ na jakość współżycia w stałym, dotychczasowym związku. Chyba jednak nie brzmi to zbyt pocieszająco...

Jacek Kolesiewicz