Meghan Markle reaguje na krytykę. Zachowała się lekceważąco?
Meghan Markle wraca z drugim sezonem swojego programu lifestyle'owego "Z miłością, Meghan" i budzi to niemałe kontrowersje ze względu na krytykę z jaką zderzyła się żona księcia Harry'ego, na którą w końcu zdecydowała się odpowiedzieć w dość zaskakujący sposób.

Meghan Markle przygotowuje się obecnie do nowych projektów telewizyjnych i filmowych, wychowuje dwójkę dzieci i kontynuuje działalność charytatywną z mężem, księciem Harrym. Jak widać, ma w swoim życiu sporo dziedzin, które inni mogą podziwiać, ale też krytykować.
Krytyka, a nawet hejt, nie są obce Meghan, która musiała zderzyć się z przykrymi dla niej opiniami po wyprodukowaniu pierwszego sezonu programu "Z miłością, Meghan".
Zarzucano jej wówczas kłamstwo, odrealniony obraz życia i narcyzm. Teraz, gdy pojawia się drugi sezon programu, komentarze jeszcze przybierają na sile.
W wywiadzie udzielonym Emily Chang w programie "The Circuit" księżna szczerze odpowiedziała na pytanie, jak radzi sobie z krytyką swojego programu.
"Myślę, że wiedziałam, do kogo chcę trafić, więc jeśli znasz swoją publiczność, znasz swoją grupę demograficzną - cóż, oni kochają ten serial. Moi bliscy też go kochają i dlatego mamy drugi sezon i dlatego będzie się działo" - powiedziała przed premierą drugiego sezonu Meghan Markle.
Prowadząca jednak dopytywała o krytykę, której nie brakowało w przestrzeni medialnej.
"Myślę więc, że często negatywni ludzie mówią negatywne rzeczy, a potem potajemnie wracają do domu i robią spaghetti na jednej patelni. I to jest w porządku, próbują płacić rachunki i to oni muszą rozwiązać swoje problemy. Jeśli czują się komfortowo, robiąc to kosztem innych, trudno" - podsumowała Markle.
Meghan Markle powinna wykazać się większą pokorą?

Komentarz księżnej Sussex nawiązywał do hejtu, jaki wywołał w internecie przepis na spaghetti z jednej patelni, który zaprezentowała w pierwszym sezonie serialu. Meghan powiedziała wówczas, że stało się to szybkim, łatwym i popularnym daniem do przygotowania dla jej dzieci.
Jej słowa podczas wywiadu przez niektórych zostały odebrane jako lekceważące i świadczące o tym, że za nic ma krytyczne głosy widzów.
Meghan w pierwszej kolejności zaznaczyła, że wie, jaką chce mieć grupę docelową jako odbiorców swoich treści. Dalszą jej część wypowiedzi można zinterpretować jako brak przejmowania się opinią ludzi, do których nie kieruje swojej produkcji.
To może nie podobać się publiczności, którzy i tym razem nie będą szczędzić jej krytyki ze względu na dzielenie społeczeństwa i faworyzowanie pewnej jej części.