Jak kobiety wybierają partnerów? Cztery ciekawe fakty
Czym kieruje się kobieta decydując, że właśnie ten, a nie inny mężczyzna będzie jej towarzyszył w życiu? Okazuje się, że na nasz wybór mają wpływ rzeczy, z których nie zdajemy sobie sprawy.
Gdy zapytamy kobietę, jakich mężczyzn lubi, zacznie opowiadać o budowie ciała (wysoki i umięśniony), kolorze włosów (ciemny, może być szpakowaty, najlepiej brodacz) albo powierzchowności (typ intelektualisty w okularach). Wspomni też o jego charakterze (zdecydowany i opanowany), zainteresowaniach (musi kochać podróże) i planach (dom i dzieci).
Wydawać by się więc mogło, że partnera na życie wybieramy świadomie i raczej zdajemy sobie sprawę z tego, dlaczego wybrałyśmy tak, a nie inaczej. Naukowcy przekonują, że nie mamy racji. Przynajmniej, nie do końca.
Siła genów
W układzie odpornościowym każdego człowieka znajduje się tzw. główny układ zgodności tkankowej (MHC), czyli zespół białek, który odgrywa ogromną rolę w procesie wyboru partnera. Jak dowodzą autorzy tekstu "Zgodność tkankowa, responsywność seksualna i niewierność w romantycznych związkach", który ukazał się na łamach pisma Psychological Science w 2006 roku, heteroseksualne kobiety wybierają zazwyczaj partnerów o innym od własnego zestawie genów. W tym samym badaniu dowiedziono też, że kobiety odczuwają mniejszy pociąg seksualny do mężczyzn z podobnymi genami, więc szansa, że odrzucą ich zaloty jest wyższa.
Dlaczego dla kobiet tak ważne jest zróżnicowanie genetyczne? Tu działają prawa ewolucji, chodzi bowiem o to, by potencjalne potomstwo pary zostało wyposażone w możliwie najbardziej zróżnicowany zestaw genów, a tym samym - było zdrowe i silne.
Dążenie do wymieszania genów jest w kobietach tak mocne, że skłonne są one częściej zdradzać partnerów, o zbliżonym zestawie genów - przekonują autorzy cytowanego badania.
Dzień cyklu
Wiele kobiet ma świadomość tego, że w połowie cyklu, podczas dni płodnych, wyglądają i czują się najlepiej. Cera jest gładka, włosy lśniące, sylwetka najzgrabniejsza, ciało jędrne. Nie każdy jednak wie, że płodna lub niepłodna faza cyklu wpływa także na to, jakich mężczyzn wybieramy. Jak dowodzą autorzy tekstu opublikowanego na łamach pisma "Personality and Individual Differences", w okolicach dni płodnych, kobiecą uwagę przyciągają mężczyźni o typowo męskich rysach, podczas gdy w innych partiach cyklu, wybieramy raczej tych o delikatniejszych, bardziej kobiecych buziach.
Co więcej, kobiety w okresie płodnym zwracają uwagę na mężczyzn o typowo męskim zapachu, a także panów o innym kolorze skóry lub pochodzących z innego kręgu etnicznego, wszystko po to, by zapewnić ewentualnemu potomstwu maksymalnie dużo różnych genów.
Niestety, kobiety o wysokim poziomie estrogenów (czyli w fazie płodnej) są bardziej podatne na wdzięki obcych, nieznanych dotąd mężczyzn. Poza tym okresem - chętniej uprawiają seks ze swoimi partnerami.
Podobieństwo rodzinne
Wiele naukowych tekstów potwierdza fakt, że kobietom podobają się mężczyźni fizycznie podobni do ich ojców, braci albo nawet... do nich samych - pisze Madeleine A Fugère na łamach Psychology Today. Zjawisko to badano na dziesiątki sposobów i potwierdzano je w różnego typu eksperymentach - na przykład porównując zdjęcia partnerów ze zdjęciami braci badanych kobiet.
Co ciekawe, kobiety nie odczuwają pożądania pod adresem członków swojej rodziny (udowodniono nawet, że unikają swoich ojców w okolicach dni płodnych), ale wybierając partnerów, podświadomie kierują się fizycznym podobieństwem. O czym to świadczy? Jeśli partner przypomina mężczyznę z naszej najbliższej rodziny, ma on prawdopodobnie trochę wspólnych genów, które pozwolą nam nawiązać dobre porozumienie. Nadal jednak ów zestaw genetyczny będzie na tyle odmienny od naszego, że zapewni potomstwu różnorodność, tak ważną z punktu widzenia ewolucji.
Nieświadome pożądanie
Kobiety nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co powoduje ich zainteresowanie drugą osobą i podniecenie. W artykule "Różnice między płciami w temacie podniecenia seksualnego", który opublikowano na łamach Psychology Science, opisano eksperyment, w którym kobietom i mężczyznom pokazywano trzy filmy o tematyce erotycznej: w jednym występowała para damsko- męska, w drugim dwie kobiety, w trzecim - dwóch mężczyzn. Jakie były wyniki badań?
Na poziomie fizjologicznym kobiety były tak samo pobudzone, bez względu na to, jaki film oglądały (ten efekt nie wystąpił w grupie badanych mężczyzn). Atrakcyjność mężczyzn w oczach kobiet jest więc trudniejsza do opisania, jej reguły są bardziej płynne i zmienne - komentują wyniki autorzy eksperymentu.
Wszystkie przytoczone badania dowodzą jasno: kryteria, na podstawie których kobieta wybiera mężczyznę są zmienne, a sama zainteresowana nie do końca zdaje sobie z nich sprawę. Panie, którym podczas małżeńskiej awantury zdarza się krzyknąć "Gdzie ja miałam rozum, kiedy się w tobie zakochałam?" z pewnością zgodzą się z tym poglądem.