Jak nauczyć się brać, nie tylko dawać

Nie radzisz sobie z przyjmowaniem pochwał, pomocy, podarunków? Wolisz obdarzać, niż przyjmować? Będziesz się czuła lepiej, gdy w twoim życiu zapanuje równowaga.

Przyjmowania komplementów można się nauczyć
Przyjmowania komplementów można się nauczyć123RF/PICSEL

Przyjmuj komplementy bez zbędnej skromności

Kiedy koleżanka chwali twoją sukienkę, ty zaraz zaczynasz się tłumaczyć: "A... to taka szmatka, kupiona w second handzie...". Gdy znajomy mówi, że ładnie dziś wyglądasz, gorąco zaprzeczasz: "Daj spokój, przecież mam lustro". Twoja niska samoocena podpowiada ci, że może kryje się za tym jakiś podstęp, chęć kpiny. Albo wydaje ci się, że nie wypada przytaknąć, bo ktoś pomyśli, że jesteś zarozumiała.

Pomocne rady:

-  Nieumiejętność reagowania na komplementy dotyczy wielu z nas. Jeśli słysząc pochwały, próbujesz obniżyć ich wartość, prawdopodobnie nie akceptujesz siebie w pełni. Taki komunikat przekazujesz też osobie, która cię komplementuje. Warto to zmienić, bo ludzie faktycznie mogą stwierdzić, że nie ma w tobie nic godnego uwagi lub uznają, że masz kompleksy...

- Jeśli słyszysz miłe słowa na swój temat, nie szukaj w tym drugiego dna. Po prostu uśmiechnij się i podziękuj, np. mówiąc: "Cieszę się, że tak uważasz". Nie kryguj się i nie umniejszaj swojej osoby. Przyjmując komplement z wdzięcznością, dasz satysfakcję osobie, która chciała ci sprawić przyjemność. Nawet, jeśli uważasz, że pochwała jest nietrafiona, liczą się dobre intencje.

-  Możesz czuć potrzebę odpłacenia komuś za komplement. Przywykłaś bowiem do dawania. Gdy sprawi ci to ulgę, oczywiście możesz to zrobić. Jednak nie odpłacaj się od razu, gdyż zabrzmi to sztucznie.

Nie czuj się skrępowana, gdy dostaniesz prezent

Choć bez przerwy wszystkich obdarowujesz, sama nie przepadasz za otrzymywaniem prezentów. Kiedy ktoś daje ci podarunek, od razu myślisz wtedy, że masz wobec oferującego dług wdzięczności i zastanawiasz się, jak się zrewanżować. Przez to na ogół nie okazujesz radości, nawet jeśli prezent ci się podoba. Potrafisz nawet wzbraniać się przed jego przyjęciem, mówiąc: "Po co ten wydatek, to nie było potrzebne".

Pomocne rady:

- Niechęć do dostawania prezentów jedynie obrazuje twój problem z brakiem równowagi między dawaniem i braniem. To pierwsze wychodzi ci doskonale, z tym drugim masz wyraźne trudności. Wynika to z wewnętrznego - czasem nawet nieuświadomionego - przekonania, że nie zasługujesz na to, by brać coś od innych. Zaburzenie proporcji między przyjmowaniem i ofiarowywaniem nie pozostaje bez konsekwencji. Powoli rodzi się frustracja, która tłumiona, może negatywnie odbić się na twoim zdrowiu.

- Niech przyjmowanie prezentów stanie się dla ciebie treningiem umiejętności brania. Gdy otrzymasz upominek, przypomnij sobie, jak będąc dzieckiem niecierpliwie rozpakowywałaś prezenty. Wtedy po prostu cieszyłaś się z nich, nie zastanawiając się nad rewanżem. Spróbuj znów poczuć tę radość.

- Postaraj się okazać ją ofiarodawcy. Jego zamiarem było właśnie sprawienie ci przyjemności, a nie potrzeba rekompensaty. Po prostu wystarczy podziękować. wszystko ci sprzyja i że w twoich rękach jest klucz do szczęśliwszego życia. Użalanie się nad sobą nie rozwiązuje żadnych problemów, a wręcz przeciwnie, stawia cię w roli biernej ofiary.

Nie wahaj się korzystać z pomocy innych

Uważasz, że sama dasz sobie ze wszystkim radę. Reagujesz nerwowo, gdy ktoś proponuje ci pomoc. Na ogół stanowczo odmawiasz, obawiając się, że ktoś może uznać cię za nieporadną. Potem masz poczucie winy, bo przecież ta osoba mogła mieć dobre intencje. Kiedy już korzystasz z czyjegoś wsparcia, czujesz się zakłopotana. Natomiast ty zawsze chętnie spieszysz z pomocą, nawet wtedy, gdy ktoś cię zwyczajnie wykorzystuje.

Pomocne rady:

- Naprawdę nie musisz być zawsze Zosią Samosią. Przyjęcie pomocy od życzliwej osoby wcale nie oznacza słabości. Zwłaszcza, kiedy ta pomoc jest ci naprawdę potrzebna. To po prostu jest racjonalne. Być może wcześnie musiałaś się nauczyć samodzielności i od tej pory przyjęłaś założenie, że będziesz liczyć tylko na siebie. Jednak pamiętaj, że nie zawsze musi tak być, od każdej reguły są wyjątki. Gdy sytuacja tego wymaga, pozwól sobie pomóc. Nie traktuj tego jak swojej porażki, lecz jako zwycięstwo nad własnymi uprzedzeniami.

- Zupełnie też niepotrzebnie podejrzewasz, że ktoś oferujący ci wsparcie chce w ten sposób udowodnić twoją nieporadność. Czy ty pomagając komuś, tym się właśnie kierujesz? Z pewnością nie. Masz dobre zamiary, to samo dotyczy innych ludzi.

- Jeśli to zawsze ty będziesz biec z pomocą, a sama uparcie jej odmawiać, ludzie przyzwyczają się do takiej sytuacji. Uznają, że ze wszystkim sobie radzisz. Postaraj się przełamać i na początku zwróć się do bliskich i przyjaciół z prośbą o jakieś niewielkie przysługi. Potem będzie ci łatwiej prosić o pomoc w poważniejszej sprawie. I właśnie w tym momencie możesz zdać sobie sprawę, że pomoc innych jest ci potrzebna. Ale wtedy będziesz musiała o nią prosić, bo nikt się nie domyśli.

Jakim jesteś typem osobowości?

Według jednej z teorii psychologicznych ludzie dzielą się na tzw. dawców oraz biorców. Sprawdź, do której grupy się zaliczasz. Przeczytaj listę cech obu typów. W każdej kolumnie zaznacz te określenia, które najbardziej do ciebie pasują. Policz je. Jeśli zaznaczyłaś tyle samo po obu stronach - masz zrównoważoną osobowość. Jeśli więcej z lewej - jesteś typem biorcy, z prawej - dawcy. Dzięki temu dowiesz się, co mogłabyś w sobie zmienić.

Typ biorca:

✔ Ciągle prosisz innych o przysługi i robisz to bez żadnego zażenowania.

✔ Wykorzystujesz swój urok osobisty, by inni robili to, czego pragniesz.

✔ Przechwalasz się, jeśli zrobisz coś dla kogoś.

✔ Jesteś mistrzynią we wzbudzaniu poczucia winy.

✔ Nie masz najmniejszego problemu z odmawianiem.

✔ Traktujesz branie jako coś naturalnego.

✔ Posługujesz się często szantażem emocjonalnym.

✔ Starasz się wszystko mieć na oku.

Typ dawca:

✔ Nie potrafisz prosić, a jeśli już to robisz, jest to dla ciebie bardzo trudne.

✔ "To nie problem, zrobię to sama" - to słowa, których często używasz.

✔ Czujesz się lepiej, gdy nic nikomu nie zawdzięczasz.

✔ Traktujesz przyjmowanie pomocy jako słabość.

✔ Często narzekasz na ludzką niewdzięczność.

✔ Problemy bliskich bierzesz na siebie.

✔ Chętnie robisz różne rzeczy dla innych.

Kobieta i życie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas