Jak sobie radzić z lękiem przed utratą pracy
Niby nic ci nie grozi, ale przestałaś czuć się pewnie na swoim stanowisku. Wszędzie dookoła słyszysz: "Kryzys!". Boisz się zwolnienia? Opanuj ten strach!
Wszystkim udziela się coraz większy niepokój o przyszłość. Jak wynika z badań opinii publicznej, już tylko jedna trzecia pracujących Polaków jest pewnych swego zatrudnienia.
Twój lęk dodatkowo potęgują plotki, wymieniane codziennie w biurowej kuchni. Przy porannej kawie dowiadujesz się, że pracę właśnie straciła sekretarka z trzeciego piętra, w dziale administracji mają ograniczyć etaty, no i że na pewno w tym roku nie będzie podwyżek. Trudno nie poddać się ogólnej panice. Niby wiesz, że nic ci nie grozi: w firmie nie przewiduje się dodatkowych zwolnień, a twoje stanowisko nie kwalifikuje się do likwidacji. A sekretarka z trzeciego piętra podobno sama odeszła. Dlaczego więc coraz bardziej się boisz?
To, co przeraża najbardziej to fakt, że twoja rodzina może zostać bez środków do życia. Twoja pensja to przecież znaczący wkład do domowego budżetu. Jeśli stracisz pracę, będzie wam bardzo ciężko. Na samą myśl oblewasz się zimnym potem.
Twoje lęki nie są niczym dziwnym. Sytuacja sprawia, że wszyscy czujemy się niepewnie, niezależnie od stanowiska i rodzaju wykonywanej pracy. Może trudno ci uwierzyć, ale zwolnienia, tak samo jak ty,boją się dzisiaj i twój bezpośredni szef, i dyrektor całej waszej firmy.
Niepewność naprawdę może ci zaszkodzić
Kiedy w twojej głowie zaczynają pojawiać się złe myśli, tracisz pewność siebie. To, co do tej pory było dla ciebie proste, staje się problemem. Kiedyś decyzje dotyczące obowiązków służbowych podejmowałaś automatycznie. Przecież robisz to już tyle lat... Teraz zaczynasz się zastanawiać, czy aby nie popadłaś w rutynę, czy nie popełniasz jakichś błędów? Zaczynasz na swoje codzienne czynności patrzeć jak na prawdziwe wyzwania. Trzy razy przeglądasz dokumenty, zastanawiasz się nad każdym głupstwem. Nawet najdrobniejsze potknięcie kosztuje cię mnóstwo stresu. Wcześniej myślałaś: to może zdarzyć się każdemu. Teraz boisz się, że mały błąd może być dla pracodawcy pretekstem do zwolnienia.
Obowiązkowość i skrupulatność są w pracy bardzo wskazane, ale jeśli popadniesz w przesadę, mogą doprowadzić cię do obłędu. Zestresowana i spięta stajesz się najgorszym rodzajem pracownika. Zamiast lepiej wykonywać obowiązki, działasz coraz mniej skutecznie. Stres powoduje, że jesteś rozkojarzona, powolna i popełniasz coraz więcej błędów.
Pora na opamiętanie się i rzetelny rachunek sumienia. Zastanów się, czy masz sama sobie coś do zarzucenia? A szef? Czy ostatnio wydawał się z ciebie niezadowolony? Czy może wręcz przeciwnie: pochwalił cię przed całym zespołem?
Nie taki diabeł straszny, jeśli go oswoisz
Co cię tak naprawdę przeraża? To, że stracisz świetną, dobrze płatną pracę czy fakt, że w twoim życiu zapanuje chaos? Większość z nas tak naprawdę niezbyt kocha swoje zajęcie. Trwamy w nim, bo zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa i przewidywalny scenariusz każdego następnego dnia. Czujemy się pewnie, bo wiemy co będzie. Bo najbardziej w życiu boimy się właśnie zmian. Tego, co nowe, nieznane, inne.
Każdy lęk, nie tylko ten związany z utratą pracy, można pokonać w jeden sposób: trzeba go rozpracować i oswoić. Dlatego przestań uciekać i skonfrontuj się z własnymi obawami. Choć to trudne i wcale nie jest przyjemne, w efekcie będzie pomocne. Usiądź więc wieczorem w ciszy, zamknij oczy i wyobraź sobie, że właśnie otrzymałaś wypowiedzenie. Całkiem dosłownie: zwizualizuj sobie sytuację, gdy po raz ostatni wychodzisz z firmy. Jak będziesz się czuła? Co zrobisz po otrząśnięciu się z szoku?
A teraz zabierz się za opracowanie planu awaryjnego. Traktuj sprawę poważnie: tak, jakby twoje wyobrażenie było prawdą. Weź kartkę i wypisz wszystkie swoje umiejętności zawodowe i mocne strony. Uczciwie odpowiedz sobie na pytanie, gdzie masz braki i co możesz zrobić, by podnieść kwalifikacje (nauka języków, kursy, może jakieś niedoczytane książki fachowe). Przygotuj profesjonalne CV, które uświadomi ci, jaki jest stan twoich zawodowych umiejętności. Weź gazetę i przejrzyj oferty pracy. Wybierz te, które cię interesują i przygotuj się do rozmowy kwalifikacyjnej. Awaryjnie pomyśl, jaki jeszcze inny zawód mogłabyś wykonywać, gdyby była taka potrzeba. Pomyśl też, kogo ze znajomych czy rodziny mogłabyś ewentualnie poprosić o pomoc.
Choć te wszystkie działania mogą wydawać się stresujące i będą wymagały niemało wysiłku, poczujesz się pewniej, jeśli będziesz wiedziała, że w razie czego jesteś przygotowana.
Pomyśl o oszczędnościach, przygotuj plan
Boisz się, że zostaniecie bez środków do życia? Może uda się już teraz odkładać choćby parę groszy na czarną godzinę? Jeśli twoje lęki się nie sprawdzą, wydacie "kryzysowe zaskórniaki" na jakąś wspólną przyjemność. Przyjrzyj się więc waszym rodzinnym wydatkom. Jeżeli każdy zrezygnuje z jakiejś drobnej przyjemności, nie odczujecie tak boleśnie zaciskania pasa. Delikatnie przygotuj też domowników na sytuację "co by było, gdyby...". W czasie ogólnej paniki warto, żeby wszyscy mieli na względzie również niepomyślny rozwój wydarzeń. Razem będzie wam na pewno raźniej. Poza tym, ty nie zostaniesz sama z własnym strachem, a trzeźwe spojrzenie kogoś bliskiego pomoże ci opanować irracjonalny lęk i pozwoli powrócić do rzeczywistości, zachować spokój.
Katarzyna Brzeska
Wyraź swoją opinię w komentarzach.