Mężczyźni wolą... brunetki
Amerykańscy naukowcy rozprawili z kilkoma mitami, które do tej pory wydawały się podstawą wiedzy o relacjach między kobietą a mężczyzną.

Po pierwsze stwierdzili, że nie jest prawdą, że mężczyźni - przynajmniej Amerykanie - wolą blondynki. A po drugie, że przeciwieństwa się przyciągają.
Opublikowane właśnie wyniki sondażu przeprowadzonego wśród mężczyzn, którym pokazywano zdjęcia kobiet z komputerowo modyfikowanymi fryzurami, pokazały - ku pewnemu zaskoczeniu ankietujących - że brunetki cieszyły się większą popularnością od blondynek. Poza tym panowie za istotny atrybut kobiecej urody uznawali długie włosy.
Do obu wymagań panie mogą się łatwo dopasować. Jednak w innym badaniu, zakrojonym na znacznie większa skalę, blisko tysiąc osób poproszono o wskazanie ważności kilku cech, których szukają u potencjalnego, życiowego partnera. Cechy te dotyczyły warunków fizycznych, osobowości, statusu materialnego, pozycji społecznej i poglądów na rodzinę. Potem ankietowanych proszono o wskazanie cech, którymi sami by się opisali.
Wnioski były dość jednoznaczne - osoby poszukujące danej cechy u partnera, zwykle są przekonane, że same tę właśnie cechę reprezentują. Być może przeciwieństwa są atrakcyjne, ale to podobieństwa pomagają żyć.