Problem: Mieszkamy z teściami
Od dłuższego czasu jestem mężatką, mieszkamy razem z rodzicami mojego męża i w tym właśnie problem...
A najgorsze jest to, że mi rozkazują. Jeśli czegoś nie zrobię, wyzywają mnie od leniów i od najgorszych... Po ostatniej kłótni chciałam się już wyprowadzić, tylko że nie mam gdzie. Mam już dosyć, rozmawiałam z mężem. ale on stwierdził, że to normalne...
Czy naprawdę normalne jest to, że nami (mną) dyrygują? Wydaje mi się, że zamiast naszej trojki (ja, mąż,dziecko) jesteśmy w piątkę. Nie mamy swojego życia... Często przebywają w naszym pokoju, bo stwierdzili, że jak na nasz wiek możemy jeszcze narozrabiać (mam 25lat, a mąż 27).Oni nie chcą mieć więcej wnuków.
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!