Problem: Skłamałam
Dwa tygodnie temu poznałam na dyskotece fajnego chłopaka. Nie sądziłam, że coś poważnego z tego będzie. Spędziliśmy wieczór. Za dwa dni zadzwonił. Spotkaliśmy się już parę razy. On chyba chce poznać mnie bliżej...

Problem w tym, że podczas tego pierwszego spotkania skłamałam na swój temat. A potem nie wiedząc co robić, brnęłam w kolejne kłamstwa. On od razu bardzo mi się spodobał - przystojny, inteligentny student prawa, miły, do tego zamożny. Ja jestem zwykłą dziewczyną, nic ciekawego. Dlatego chciałam jakoś mu zaimponować i ubarwiłam kilka rzeczy.
Nie jestem osobą nieszczerą, jestem porządną dziewczyną. Po prostu na chwilę chciałam stać się kimś innym. Czy przez to straciłam szansę na związek z ciekawym mężczyzną? A może nie zainteresowałby się mną, gdyby znał prawdę? Więc może od razu trzeba to zakończyć nie wyjawiając prawdy? Pomóżcie, nie wiem, co mam robić.
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!