On potrafi zaklinać psy!
- Pierwszą zasadą w pracy z psem agresywnym jest zaprzestanie konfrontacji z nim, zapewnienie bezpieczeństwa ludziom i zwierzętom - mówi Jacek Gałuszka. O tym, jak radzić sobie ze sprawiającym problemy psem i zrozumieć jego motywacje, rozmawiamy z najlepszym w Polsce behawiorystą zwierzęcym.
Magdalena Tyrała, INTERIA.PL: Jest pan behawiorystą zwierzęcym. Co to znaczy? Czym się pan na co dzień zajmuje?
Jacek Gałuszka, założyciel Szkoły Przyjaciół Psów "Wesoła Łapka": - Behawiorysta zajmuje się pomaganiem zwierzętom tzw. towarzyszącym - głównie psom i kotom, chociaż coraz częściej też papugom lub koniom, które mają problemy z zachowaniem. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że jest to ktoś w rodzaju "zwierzęcego psychologa".
Z jakimi problemami można się do pana zwrócić?
- Najczęstsze problemy, z powodu których opiekunowie zgłaszają się po pomoc, to zachowania agresywne, problemy separacyjne - gdy zwierzę zostaje samo w domu, problemy z zachowaniami destrukcyjnymi i kompulsywnymi, takimi jak wygryzanie sierści, gonienie własnego ogona, a także zaburzenia lękowe, problemy z adaptacją do nowych warunków, np. przy zmianie miejsca zamieszkania.
Pies czy kot - czyje zachowania łatwiej zmienić i dlaczego?
- Każdy gatunek ma swoje specyficzne potrzeby. Psy i koty to zupełnie inne światy. Kot jest bardziej oswojonym drapieżnikiem, pies - udomowionym. Zawsze musimy o tym pamiętać, doradzając właścicielom czy prowadząc terapię zachowania.
- Pies jest bardziej skłonny do poszukiwania u właściciela informacji i rozwiązań niż kot, który - mówiąc kolokwialnie - jest bardziej samodzielny. Kota również trudniej jest zmotywować do ćwiczeń. W żadnym wypadku kot nie podda się żadnej "tresurze" opartej na wymuszaniu zachowań.
- Często opiekunowie kotów przypisują ich zachowania wyimaginowanej "złośliwości" i sięgają po karanie, co tylko pogarsza problem. Żeby pomóc zwierzęciu lepiej funkcjonować w świecie ludzi, trzeba nauczyć się go rozumieć i dostosować podejmowane działania do jego możliwości. Nawet starego psa można nauczyć nowych sztuczek.
Co zrobić w przypadku, gdy pies notorycznie nam ucieka?
- Pies ucieka najczęściej dlatego, że się nudzi lub jego podstawowe potrzeby nie są zaspokojone. Dzieje się tak również wtedy, gdy pies czuje zapach suk w cieczce, a nie jest wykastrowany. Nawet dom z ogrodem, jeśli pies przebywa w nim przez cały czas, to duża klatka. Pies zna w tym ogrodzie każdy kamień i każdy krzak.
- Naturalną potrzebą psa jest eksploracja, poznawanie nowych terenów, przemierzanie ich, "podróżowanie" w towarzystwie swojego opiekuna. Jeśli tego nie robimy, pies będzie starał się zrealizować tę potrzebę "na własną łapę". Ucieczka daje mu właśnie taką szansę. Skoro jest to dla niego tak atrakcyjne - będzie to powtarzał i nawet gotów jest przekopać się pod ogrodzeniem lub przesadzić płot, byle działo się coś ciekawego.
- Dlatego, jeśli pies ucieka, trzeba zadać sobie pytanie: "czy on się nie nudzi?" Jeśli tak jest - należy zacząć z psem wychodzić na spacery, trenować bieg przy rowerze, pływanie w okolicznym stawie, aportowanie, zabawy węchowe. Wszystko to, co fizycznie i intelektualnie angażuje psa, sprawia, że czuje się on pozytywnie zmęczony i szczęśliwy. Wtedy nie ma powodu, aby uciekać.
- Trzeba też zbudować dla psa bezpieczny kojec, aby nie mógł z niego uciekać, co zawsze związane jest z ryzykiem wypadku lub zranienia się zwierzęcia. Dodatkowo warto popracować nad zbudowaniem mocnej relacji z opiekunem. Najłatwiej zrobić to przez szkolenie oparte na pozytywnych doświadczeniach.
Zdarza się, że pies gryzie właściciela. Co wtedy? Jakie może mieć powody?
- Zachowania agresywne mogą mieć różne podłoże. Najczęściej są one podszyte strachem. To znaczy, że pies, obawiając się zagrożenia, atakuje. Tym samym zagrożenie mija (bo człowiek zwykle się cofa) a pies uczy się, że jego działanie przyniosło oczekiwany efekt. Paradoksalnie - im częściej właściciel sięga po karanie psa aby go powstrzymać przed gryzieniem - tym bardziej problem się pogłębia, bo pies sam widok człowieka zaczyna traktować jako zagrożenie.
- Pierwszą zasadą w pracy z psem agresywnym jest zaprzestanie konfrontacji z nim, zapewnienie bezpieczeństwa ludziom (i zwierzętom) i rozpoczęcie pracy nad zmianą nastawienia psa wobec obiektu wywołującego agresję. Istnieje cały szereg technik behawioralnych umożliwiających to. W niektórych przypadkach powodem ataku może być chęć bronienia zasobów lub jakiegoś obszaru.
- Najlepszym sposobem zapobiegania zachowaniom agresywnym jest właściwa socjalizacja psa od szczeniaka i jak najszybsze rozpoczęcie z nim pracy i szkolenia, aby nabrał zaufania do przewodnika i poczucia bezpieczeństwa w kontaktach z nim. Jeśli w przeszłości zdarzyło się, że pies pogryzł ludzi - należy poprosić o pomoc behawiorystę lub trenera mającego doświadczenie w pracy z podobnymi przypadkami. Samodzielne próby rozwiązywania problemów z zachowaniami agresywnymi mogą się bowiem nie udać.
Są psy, które bezzasadnie szczekają. Są psy, które swoim szczekaniem uniemożliwiają sąsiadom normalne funkcjonowanie. Jakie mogą być przyczyny takiego zachowania i jak je zmienić?
- Psy nie szczekają bez powodu. Szczekanie może być albo przyzywaniem swojej rodziny - wtedy należy popracować z psem nad tzw. treningiem separacyjnym, czyli nauczyć go, że nic złego się nie dzieje, gdy zostaje sam. Szczekają też z obawy przed zagrożeniem (ktoś obcy się zbliża i pies to sygnalizuje). W takich przypadkach należy psu zapewnić miejsce do odpoczynku z dala od drzwi, żeby się nie denerwował dźwiękami pochodzącymi z korytarza i dać mu coś do żucia, co go zajmie (np. zabawkę typu KONG).
- Inny powód - bardzo częsty - to frustracja. Jeśli pies przez wiele godzin zostaje sam, a jego aktywność sprowadza się do paru minut spaceru dziennie - czuje się nieszczęśliwy i szczekanie pozwala mu poczuć przez moment ulgę. W przypadku, gdy pies jest sfrustrowany trzeba koniecznie zwiększyć mu ilość zajęć, spacerów, skrócić okresy pozostawania samemu, choćby wynajmując opiekuna, który psa wyprowadzi na spacer w ciągu dnia.
- Można też poszukać świetlicy dla psów lub hotelu, gdzie pies będzie mógł spędzić dzień na nauce i zabawie. Wtedy szczekanie powinno przestać być problemem. Jeśli pies szczekając biega po domu i niszczy rzeczy - możemy mieć do czynienia ze stresem separacyjnym. Pomocne w takim przypadku będzie przeprowadzenie treningu przebywania w klatce, gdzie pies będzie odpoczywać, czekając na powrót właściciela.
Czym się rożni pies kupiony i wychowywany od początku przez właściciela, od psa przygarniętego ze schroniska? Czy faktycznie schroniskowego psiaka trudniej jest czegoś nauczyć, dostosować jego przyzwyczajenia do naszych? Wielu ludzi twierdzi, że woli kupić psa i zajmować się nim od szczeniaka, gdyż ma wpływ na jego wychowanie. A tyle jest fantastycznych psów w schronisku...
- Jestem autorem programu "Lira", który prowadzony w schroniskach od 2007 roku udowodnił, że psiaki schroniskowe bardzo chętnie uczą się nowych rzeczy i praca z nimi jest nieraz łatwiejsza niż z psami mającymi na co dzień aż nadmiar kontaktu z ludźmi. Program "Lira" przeznaczony jest dla psów schroniskowych i polega na ich szkoleniu w zakresie podstawowych umiejętności, co zwiększa szansę na adopcję. Ponieważ te psy są spragnione kontaktu z ludźmi - wykonują jak najlepiej potrafią wszystkie ćwiczenia i chętnie współpracują z trenerem.
- Najstarszy uczestnik programu "Lira" był jedenastoletnim owczarkiem niemieckim. Był żywym zaprzeczeniem tezy, że nie można starego psa nauczyć nowych sztuczek. Mimo, iż przebywał w schronisku wiele lat - na starość został adoptowany przez starszą panią, która dała mu wspaniały dom.
- Biorąc szczeniaka do domu musimy zapewnić mu właściwą socjalizację, ćwiczenia, wychowanie. To praca na cały etat. Jeśli chcemy wziąć szczeniaka - nie wspierajmy pseudohodowli, gdzie psy trzymane są nieraz w skandalicznych warunkach i traktowane, jak maszynki do rodzenia młodych. Wybór określonej rasy psa powinien być poprzedzony namysłem i dokładnym ocenieniem swoich potrzeb i możliwości. Jeśli chcemy po prostu mieć psa do kochania - w schronisku znajdziemy mnóstwo wspaniałych psów, które są jak nieoszlifowane diamenty. Wybór psa, który będzie odpowiadał naszemu stylowi życia i aktywności jest możliwy, gdy mamy do wyboru wiele psów - tak jest właśnie w schronisku.
- Dodatkowo, biorąc szczeniaka nie wiemy do końca, jak on się rozwinie i jakie będzie miał predyspozycje. Mając przed sobą dorosłego psa możemy znacznie więcej o nim powiedzieć i na podstawie obserwacji oraz wywiadu z opiekunami sprawdzić, czy będzie dla nas odpowiednim towarzyszem życia. Bardzo by było dobrze, gdyby każda osoba decydująca się na adoptowanie psa robiła to w towarzystwie behawiorysty, który kierując się wiedzą i doświadczeniem, doradzi wybór zwierzęcia. Unikniemy wtedy nieporozumień i "zwrotów z adopcji", co zawsze jest dla psa stresującym doświadczeniem.
30 maja o godzinie 14.00 Jacek Gałuszka będzie gościem CZATerii. Kliknij tutaj i już teraz zadaj pytanie ekspertowi!
Jacek Gałuszka jest jednym z najlepszych w Polsce behawiorystów zwierzęcych. Śmiało można powiedzieć o nim - zaklinacz psów - gdyż w bardzo krótkim czasie odnosi spektakularne sukcesy w pracy ze zwierzętami!
Od 2002 zajmuje się szkoleniem psów. Należy do IIACAB (International Institute for Applied Companion Animal Behavior), zrzeszającego osoby zajmujące się szkoleniem psów metodami opartymi na pozytywnym wzmocnieniu. Jest założycielem Szkoły Przyjaciół Psów "Wesoła Łapka". W ostatnich latach był jednym z wykładowców w COAPE (Centre Of Applied Pet Ethology) Polska. Obecnie należy do stowarzyszenia IACP (International Association of Canine Professionals)