Selena Gomez zdradza sekrety gwiazd
Twierdzi, że jest zwyczajną nastolatką. Tyle że obraca się wśród najbardziej znanych ludzi w Hollywood.
Czy bywasz onieśmielona, gdy spotykasz kogoś sławnego?
No jasne! Jeśli szanujesz jakiegoś aktora, piosenkarza czy muzyka, to zawsze się denerwujesz, gdy on staje na twojej drodze.
Nie wydaje mi się, bym poznała już któregoś z moich absolutnych idoli, ale muszę się pochwalić, że gram w filmie z Nicole Kidman! Nosi on tytuł "Monte Carlo", a Nicole jest naprawdę niesamowitą aktorką. Ma klasę.
Ciężko wybrać jedno nazwisko... Ale chyba Rachel McAdams. Myślę, że naprawdę mądrze dobiera sobie role i jest znana z powodu swoich dokonań zawodowych, a nie życia prywatnego. Bardzo mi się to podoba. Z jej filmów najbardziej lubię "The Family Stone".
Uwielbiam też Brytyjki Keirę Knightley i Carey Mulligan. Byłam trochę zazdrosna, gdy się dowiedziałam, że Carey spotyka się z Shią LeBeoufem (w którym od dawna się podkochuję), ale teraz mi przeszło, bo wiem, że ona jest naprawdę super.
Jesse McCartney. Występował w telewizji, gdy byłam mała i kochałam się w nim do szaleństwa. Do dziś uważam go za bardzo utalentowanego kolesia.
Shakira z pewnością była jedną z moich ulubionych gwiazd. Jest urocza i uważam ją za profesjonalistkę. Wprowadziła sporo zamieszania, ale to wielki zaszczyt, że wystąpiła w naszym programie.
Zauważyłam, że występujący gościnnie aktorzy doskonale sobie radzą. Piosenkarze są ciut gorsi i nie bardzo wiedzą, jakie zasady obowiązują na planie.
Nie są przygotowani na reakcje publiczności w studio. Nic dziwnego, takie doświadczenie to dla nich zupełna nowość.
Bardzo chciałabym poznać kogoś z obsady "Przyjaciół", bo jestem fanką tego serialu. Mam wszystkie odcinki na DVD. Wiele aktorskich trików, które stosuję jako Alex, podpatrzyłam właśnie w tym kultowym sitcomie.
Kocham wszystkich "Przyjaciół", ale gdybym miała wybierać, to Monica i Chandler są moimi ulubieńcami. Myślę, że identyfikuję się z Monicą, bo też mam kręćka na punkcie porządku. Pewnie prywatnie masz mnóstwo sławnych przyjaciół.
Mam przyjaciół z show-biznesu i takich, którzy są obecni w moim życiu od trzeciej klasy. To dla mnie ważne, by mieć przy sobie i jednych, i drugich.
Starzy znajomi uczą mnie pokory i naprawdę mnie znają, a ci znani rozumieją całe to szaleństwo, w jakim tkwię, bo sami każdego dnia przechodzą przez to samo.
