Reklama
Ślub i wesele

​Góralskie wesele

Planowanie ślubu i wesela to zajęcie, które często pochłania całe rodziny przez wiele miesięcy. Wszyscy, zarówno młodzi, jak i rodzice, chcą, aby było to wydarzenie niepowtarzalne i niezapomniane. Nie tylko dla młodej pary, ale też dla wszystkich zaproszonych gości. Warto pamiętać, że nie musimy sięgać po pomysły czy mody z zagranicy, wystarczy rozejrzeć się wokół i dostrzec uroki swojego otoczenia, a zwłaszcza polskiej tradycji.

 

Hucznie i długo

Do regionów najciekawszych i najbardziej pociągających ze względu na folklor należą Tatry. Nie bez powodu co roku miliony Polaków podążają do Zakopanego, aby nasycić się tamtejszym klimatem. W niektórych regionach Tatr nadal odbywają się tradycyjne góralskie wesela. Regionalne stroje ludowe dopracowane w najmniejszym szczególe, błogosławieństwo, dojazd do kościoła ozdobnymi bryczkami, drużbowie, kapela góralska - to każdy szczegół tego typu uroczystości tworzy niepowtarzalny klimat. Dzisiaj nikt nie wymaga od Narzeczonych góralskich korzeni i w zasadzie każdy może czerpać z atrakcji góralskich tradycji weselnych. Coraz częściej są one jednak traktowane tylko jako inspiracja i wybrane obrządki łączy się z nowoczesnym sposobem urządzania wesel.

Reklama

Jeśli chcemy zorganizować przyjęcie właśnie w takim stylu, to jest kilka podstawowych elementów, których nie może zabraknąć na góralskim weselu. Przede wszystkim powinno być ono długie (nawet kilkudniowe), huczne, suto zakrapiane alkoholem, najlepiej tradycyjną śliwowicą, z obficie zastawionymi tradycyjnymi potrawami stołami. Nie może zabraknąć góralskiej kapeli (jej występ nie musi być długi), ozdobnych bryczek czy pieczonego baranka lub prosiaka. Na szczęście, jeśli nie mamy o tym wszystkim pojęcia, możemy zdać się na specjalistów. Wiele z góralskich karczem czy hoteli ma w swojej ofercie organizację takiego właśnie przyjęcia.

 

Intrygująco i ludowo

Jeśli już zdecydujemy się na taką uroczystość, warto zacząć od zaproszeń. Możemy je ozdobić jakimś góralskim motywem, który od razu zaintryguje gości i pobudzi ich wyobraźnię. Niezależnie od tego, czy mamy góralskie korzenie, czy nie, powinniśmy się zastanowić nad wprowadzeniem do stroju akcentów w tym stylu. Zamiast welonu panna młoda może założyć wianek lub zarzucić na ramiona ozdobną chustę. Pan młody może się zdecydować na haftowaną koszulę albo pas stylizowany na tradycyjny. Wszystko zależy od wyobraźni oraz od tego, ile z klimatu prawdziwego wesela góralskiego chcemy wprowadzić do swojej uroczystości.

 Obowiązkowym elementem jest dojazd do kościoła bryczką z odświętnie przystrojonymi końmi, możemy też zorganizować takie pojazdy dla gości. Na pewno będzie to dla nich niezapomniana przejażdżka. Na przyjęciu weselnym powinny się znaleźć wcześniej wspomniane tradycyjne potrawy, np. kwaśnica, oscypki, bundz, a dodatkową atrakcją może być pieczony baran.

 

Żywiołowo i tanecznie

Zależnie od pory roku można również zorganizować grillowanie lub ognisko z pieczeniem mięs. Jeśli zaś wesele odbywa się zimą, wspaniałą atrakcją dla gości będzie kulig. Można go też zrobić w dniu poprawin, aby wcześniej uprzedzeni goście mogli przygotować odpowiedni ubiór.

Góralska kapela przygrywająca na weselu to gwarancja wyśmienitej zabawy. Żywiołowe przyśpiewki porwą do tańca nawet najbardziej opornych gości. Jeśli towarzystwo będzie z różnych regionów Polski lub zagranicy, warto wybrać zespół, który ma w swoim repertuarze również standardowe przeboje.

Wesele po góralsku może trwać nawet kilka dni i na pewno nie będzie nudne i przewidywalne. W zależności od zasobności naszego portfela i upodobań mamy do dyspozycji wiele niepowtarzalnych atrakcji. Przepiękne widoki gór i okolic będą zaś wyjątkowym tłem ślubnej sesji plenerowej. Taka uroczystość i otoczenie z pewnością pozostaną w pamięci gości na długie lata.

 

MAGAZYN WESELE/ tekst: Sabina Sapa-Kowal

Magazyn Wesele
Dowiedz się więcej na temat: wesele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy