Lepiej pić ciepłą czy zimną wodę? Konkretna temperatura sprzyja trawieniu
Woda jest niezbędnym składnikiem dla prawidłowego funkcjonowania organizmu – to nie podlega dyskusji. Każdy z nas codziennie pije wodę, ale nie wszyscy zwracają uwagę na jej temperaturę. Choć zarówno zimna, jak i ciepła woda mają swoje zalety, w specyficznych warunkach oddziałują na organizm nieco inaczej. Jaka temperatura sprzyja trawieniu? W jakich sytuacjach sięgać po schłodzony napój, a kiedy wygrywa ciepły?
Spis treści:
Jak dbać o prawidłowe nawodnienie organizmu?
Picie wody jest podstawą zdrowia i dobrego samopoczucia. Nawet krótkotrwałe odwodnienie będzie dawać się we znaki dokuczliwymi objawami. Dzieje się tak, ponieważ woda wpływa na wszystko. Od prawidłowego przebiegu trawienia, przez pracę mózgu, aż po wygląd skóry. Zaleca się pić około 2-2,5 l wody dziennie, choć zapotrzebowanie może różnić się w zależności od wieku, aktywności fizycznej czy nawet warunków pogodowych.
Istotne jest, by wsłuchiwać się w potrzeby swojego ciała. Wodę należy pić regularnie, mniejszymi porcjami przez cały dzień, a nie tylko w momencie, gdy czujemy wzmożone pragnienie.
Picie wody a trawienie
Często można spotkać się z zaleceniami dietetyków odnoszącymi się do picia szklanki wody o poranku — tuż po wstaniu, jeszcze przed śniadaniem. To kwestia uzupełnienia niedoborów życiodajnego płynu po spaniu oraz rozruszania metabolizmu i mechanizmów usuwania toksyn. Okazuje się, że ważna jest również temperatura wody. Dla prawidłowej przemiany materii i stymulacji enzymów trawiennych zaleca się pić letnią wodę, najlepiej w temperaturze 36-37°C.
Taki napój sprawdza się nie tylko rano, ale także po posiłku. Ciepła woda łagodzi skurcze i bóle brzucha, które mogą pojawić się po zbyt obfitej biesiadzie, kiedy nie żałowaliśmy sobie dokładek. Jest to nawyk polecany osobom, mającym problemy z trawieniem i często borykają się z uczuciem ciężkości po jedzeniu. Letnia woda pomaże uporać się z zaparciami, przyspieszając pracę jelit.
Zimna woda nie tylko dla orzeźwienia
Picie zimnej (ale nie lodowatej) wody również ma swoje atuty. Jest doskonałym sposobem na orzeźwienie i nawodnienie organizmu, zwłaszcza po intensywnym wysiłku fizycznym. Ma działanie rewitalizujące na poziomie zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Okazuje się bowiem, że ugaszenie pragnienia zimną wodą daje efekt zmniejszający poczucie wysiłku — wykonanie kolejnej serii ćwiczeń stanie się mniejszym poświęceniem i przysłuży się zwiększeniu wytrzymałości. Zimna woda po treningu pomaga schłodzić rozgrzany organizm, a jednocześnie przyspiesza regenerację mięśni.
