Zagadkowy język bliźniąt

Nie rozumiesz, co mówią do ciebie niektórzy polscy politycy? Masz wrażenie, że oni ciebie też nie rozumieją? Nic dziwnego. Niektóre pary bliźniąt stają się samowystarczalne. Izolują się od świata, a nawet tworzą własny język.

article cover
AFP

Na początku marca 2006 r. naukowcy przekazali brytyjskim mediom informacje o niezwykłym przypadku braci Ryan. Liczące obecnie 4 lata bliźnięta z brytyjskiego hrabstwa West Yorkshire mówią wyłącznie w języku, który same wymyśliły.

Luke i Jack Ryan rozmawiają ze sobą w specyficznym języku, którego nawet ich rodzice nie potrafią rozszyfrować, o ile słowa akurat nie przypominają fonetycznie innych, znanych wyrazów.

Nauka odnotowała już tego rodzaju przypadki. Dotyczyło to June i Jenifer Gibson z Haverforwest, także Brytyjek. Ukończywszy 10 lat dziewczynki nadal wykazywały małe zainteresowanie otoczeniem. Do innych dzieci oraz do dorosłych, bliźniaczki odzywały się niezwykle rzadko, używały w sumie zaledwie kilkudziesięciu słów. Siostry Gibson uchodziły więc za opóźnione umysłowo. Otoczenie utwierdzane było w tym przekonaniu dodatkowo faktem, że bliźniaczki często coś do siebie "bełkotały" - wydawały dźwięki, których znaczenia nawet rodzice June i Jennifer nie byli w stanie zrozumieć. Dopiero po latach, gdy dziewczynkami zajęli się specjaliści ustalono, że siostry Gibson wypracowały własny nie tyle język, co dialekt. Kontaktując się ze sobą, bliźniaczki bardzo szybko wymawiały zniekształcone słowa - posługiwały się językiem angielskim. Z jednej strony, takie zachowanie dziewczynek było typowe dla rozwoju dzieci, które wzbogacają swoje słownictwo popełniając liczne błędy w wymowie. Z drugiej strony - w typowej relacji dziecka z otoczeniem jego rodzice i nauczyciele dokonują korekt. Bliźniaczki zaś okazały się samowystarczalne.

Inny, zbadany przez naukowców przypadek odizolowania się bliźniąt od świata, dotyczy Amerykanów, Jefreya i Christophera Gardwellów z Midland w Minnesocie. Bracia Gardwellowie wytworzyli własny język składający się ze słów zrozumiałych tylko dla nich. A że z innymi osobami ze swego otoczenia nie potrafili komunikować się tak precyzyjnie jak między sobą, Jefrey i Christopher tę resztę świata odrzucili. To skrajny przypadek - Gardwellowie przestali kontaktować się z innymi ludźmi.

Tak ścisła relacja, jak między siostrami Gibson i braćmi Gardwell może prowadzić do dramatycznych skutków. Za przykład może tu służyć zdarzenie, do którego doszło w USA w kwietniu 1962 r. Wtedy to do szpitala psychiatrycznego w Morganton w Północnej Karolinie przywieziono dwie kobiety w wieku 32 lat. Były to bliźniaczki jednojajowe. Kobiety, według rozpoznania lekarskiego, cierpiały na schizofrenię.

Siostry umieszczono w oddzielnych pomieszczeniach, co miało ułatwić terapię. Jednak leczenie nie trwało długo. Następnego dnia, wczesnym rankiem, znaleziono obie kobiety martwe. Sekcja zwłok niczego nie wykazała. Ustalono tylko tyle, że ... przyczyna obu zgonów była nieznana.Tylko jedno nie ulegało wątpliwości - siostry po raz pierwszy w życiu zostały rozdzielone.

Bliźnięta, wedle prastarej wiedzy ezoterycznej, symbolizują równowagę i harmonię, ale też sprzeczność wewnętrzną, dwuznaczność. Jako istoty symetryczne, demonstrować mają ingerencję sił nadnaturalnych, boskich lub demonicznych, w życie zwykłych śmiertelników. Tak mówi tradycja. Nauka zaś zakłada, że niektóre pary jednojajowe stają się w dzieciństwie samowystarczalne, a potem trwale odgradzają się od świata.

Tak jest z Lukem i Jackiem Ryanami. Zgodnie z sugestią lekarzy, chłopcy zaczęli chodzić do przedszkola i regularnie uczestniczą w zajęciach z terapeutą mowy. Mimo to ich komunikacja z otoczeniem nie ulega poprawie.

Zdaniem ekspertów, wiele bliźniąt rozwija w młodym wieku własny unikalny język, jednak większość z nich wyrasta z tego w bardzo krótkim czasie. Znane są jednak przykłady, że pomimo pozornego nawiązania kontaktu z otoczeniem, bliźnięta nie potrafią jasno artykułować swych racji. Wynika to z faktu, że rozumieją siebie nawzajem, ale innych już nie.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas