Brokatowe smokey eyes - klejnoty na powiekach
Świetlisty makijaż nie przestaje być aktualny również jesienią - rozświetlona cera, brokatowe cienie sprawdzą się teraz doskonale.
"Choć makijaż staje się nieco subtelniejszy, wciąż nie brakuje w nim blasku" - zapewnia Gilbert Soliz, główny makijażysta Marc Jacobs. W nadchodzącym sezonie można pokusić się o stworzenie efektownego makijażu korzystając z cekinowych cieni do powiek.
Brokat i cekiny zwykle kojarzymy z karnawałową estetyką i szalonym makijażem. Jednak, jak przekonuje Soliz, z powodzeniem można je włączyć do codziennego makijażu. To również niezawodny sposób na przełamanie pewnej rutyny.
"Z naszych obserwacji i badań wynika, że kobiety zwykle sięgają po dwa albo trzy cienie do powiek. Zwykle jest to odcień bazowy, który nakładają na powiekę, i nieco ciemniejszy odcień, którym tworzą głębię i podkreślają załamania powieki" - wyjaśnia makijażysta.
I tak bazowy makijaż można w mgnieniu oka przełamać odrobiną blasku. Można sięgnąć po odcienie złota, ale równie dobrze sprawdzi się tu odcień przydymionego brązu. Można zaaplikować go jedynie na dolnej powiece, dzięki czemu uzyskamy natychmiastowy efekt połysku i głębi. Istotny jest również sposób aplikacji - nakładając cienie palcami, możemy zyskać nieco mocniejszy efekt; omiatając powiekę pędzelkiem zyskujemy świetlistą poświatę.
"Bardzo mi się podoba koncepcja używania jednego odcienia na całą powiekę. To sposób na stworzenie bardzo nowoczesnego i świeżego makijażu, całość wydaje się niezwykle dopracowana i perfekcyjna" - dodaje. (PAP Life)