Częsty błąd fryzjerów. Skutki są opłakane
W czasie podcinania końcówek każdy profesjonalny mistrz nożyczek powinien nas o to poprosić. Jeśli tego nie zrobi – fryzura będzie bardzo nierówna. Tajemnicą sukcesu okazuje się prawidłowa postawa klienta.
Podcięcie końcówek wydaje się jednym z najłatwiejszych zabiegów przeprowadzanych na włosach. Wystarczą ostre nożyczki, sprawne dłonie i odpowiednia technika. Nawet początkujący fryzjer powinien sobie z tym poradzić, ale teoria to jedno, a w praktyce różnie bywa.
Niektórzy tylko mienią się ekspertami, na co zwraca uwagę prawdziwa profesjonalistka. Z jednej strony, aby nauczyć podstaw kolegów po fachu, a z drugiej – wytłumaczyć pewną kwestię nieświadomym klientom.
Chodzi o prawidłową postawę w czasie strzyżenia. Tak jak na nagraniu.
Brooke Udy Clark, znana w sieci jako The Stylust, podzieliła się z internautami ciekawą obserwacją. Czasami włosy mogą sprawiać wrażenie idealnie przyciętych, ale wystarczy delikatny ruch, by prawda wyszła na jaw. To właśnie dlatego fryzjer powinien poprosić nas o pochylenie głowy do przodu, zanim wstaniemy z fotela.
Pod wierzchnią warstwą równych pukli może skrywać się sporo nierówności, które są widoczne dopiero wtedy. Oczywista oczywistość? Najwyraźniej nie dla wszystkich, bo krótki film opublikowany na TikToku odnotował miliony wyświetleń i dziesiątki tysięcy polubieni.
A także sporo komentarzy zaskoczonych obserwatorów.
Niektórzy z nich twierdzą, że spotkali się z tym pierwszy raz w życiu. Ich fryzjerzy najwyraźniej nie znają tej prostej techniki, co może negatywnie rzutować na finalny efekt. Włosy są wtedy nierówne i poszarpane, co nigdy nie powinno się wydarzyć, kiedy powierzamy je zawodowcowi.
***
Zobacz także: