Dlaczego chcesz czegoś słodkiego, nawet gdy jesteś pełny po posiłku?
Masz chęć na słodycze nawet wtedy, kiedy jesteś najedzony po posiłku? Eksperci wyjaśniają, co tak naprawdę oznacza ochota na cukier.

Ważna podpowiedź ciała? Czy to niedobory?
Dlaczego odczuwamy zachcianki związane z jedzeniem? Ogólnie rzecz biorąc, zachcianka może sygnalizować, że dieta jest niezrównoważona i mało odżywcza, ale nie zawsze oznacza to, że potrzebujemy określonego rodzaju pożywienia. Zachcianka może oznaczać, że jesteśmy odwodnieni, zestresowani lub brakuje nam snu.
Ale co z konkretną zachcianką, a dokładnie ochotą na cukier, na coś słodkiego?
Zachcianki na cukier są często spowodowane zaburzeniami poziomu glukozy we krwi. Niskie stężenie cukru może powodować, że będziemy mieć ochotę na coś słodkiego, aby podnieść ten poziom. To jeden z pierwszych tropów, które warto zbadać i nie ignorować takiego sygnału organizmu.
Chociaż tabliczka czekolady zawiera cukier i tłuszcz, to faktycznie istnieją pewne korzyści odżywcze z gorzkiej czekolady. Niektóre badania pokazują, że osoby, które jedzą jej niewielką ilość każdego dnia, jako część swoich całkowitych kalorii, mają niższe ciśnienie krwi.
Kakao jest naprawdę bogate w składniki odżywcze, takie jak magnez, żelazo i błonnik. Jeśli stosujesz dietę roślinną, cierpisz na anemię lub masz niski poziom żelaza, możesz mieć ochotę na czekoladę. Jednak to nieliczne korzyści ze spożywania ograniczonej ilości gorzkiej czekolady. Częściej jednak wybieramy te mniej zdrowe opcje - czekoladę mleczną, żelki, batoniki.
Nadmierne spożycie cukru może prowadzić do cukrzycy typu 2, chorób serca i mnóstwa innych problemów zdrowotnych.
Hormony i stres. Jaki mają związek z czekoladą?

Inne czynniki, które mogą odgrywać rolę, to stres psychiczny, leki, zaburzenia hormonalne i problemy zdrowotne.
Nie jest niczym niezwykłym, że masz ochotę na węglowodany, cukier i czekoladę, gdy jesteś zestresowany lub zmagasz się z depresją.
Zachcianki mogą być sposobem, w jaki twoje ciało daje ci znać, że nie otrzymuje czegoś, czego potrzebuje, na przykład konkretnej witaminy lub minerału.
Posiadanie pewnych zachcianek, na przykład na czekoladę lub inne słodycze, jest również często powiązane z tym, jak się czujesz emocjonalnie.
Nie musisz całkowicie pozbawiać się smakołyków, które lubisz. Kluczem jest zrozumienie, dlaczego ich pragniesz i upewnienie się, że twoja ogólna dieta jest zrównoważona i odżywcza.
Poznanie związku między jedzeniem a nastrojem może pomóc ci kontrolować swoje zachcianki, zamiast pozwolić, aby to one sterowały tobą.
Ochota na słodycze często ma silny związek z działaniem hormonów w organizmie. Istnieje kilka kluczowych hormonów, które wpływają na naszą chęć sięgania po cukier.
I tak insulina, która po spożyciu węglowodanów (zwłaszcza cukrów prostych), jest stymulowana przez podniesiony poziom glukozy.
Insulina pomaga "upchnąć" glukozę do komórek, ale jej nadmiar może powodować gwałtowne spadki poziomu cukru we krwi, co z kolei prowadzi do napadów głodu i ochoty na słodycze.
Jednak jeden hormon ma związek ze stresem i jest nim kortyzol. Tu może pojawiać się podłoże zarówno emocjonalne, jak i hormonalne.
W sytuacjach stresowych poziom kortyzolu rośnie. Z kolei kortyzol zwiększa apetyt, szczególnie na wysokoenergetyczne jedzenie: słodycze, tłuszcze i fast-foody.
To biologiczny mechanizm mający na celu zgromadzenie energii w sytuacji zagrożenia. Jednak gdy znajdujemy się w sytuacji permanentnego stresu, ochota na słodycze utrzymuje się cały czas.
Ośrodek sytości ma znaczenie. Tu także rolę odgrywają hormony
Rozważając różne przyczyny ciągłej ochoty na słodycze, warto przyjrzeć się także leptynie i grelinie, czyli hormonom głodu i sytości.

Niski poziom leptyny (np. przy niedoborze snu lub otyłości) może zwiększać apetyt, a z kolei grelina, gdy jej poziom wzrasta, czujemy głód, także na cukier.
Nie bez znaczenia są także estrogen i progesteron. Zmiany hormonalne w cyklu miesiączkowym wpływają na apetyt. W fazie lutealnej (po owulacji) wzrasta poziom progesteronu, co może zwiększać apetyt, zwłaszcza na słodycze.
Estrogen z kolei może hamować apetyt, więc jego spadek przed okresem często skutkuje większą ochotą na czekoladę czy ciastka.
Emocje, które wpływają na zdrowie
Zachcianka na jedzenie jest definiowana jako intensywne pragnienie konkretnego pokarmu. Większość ludzi doświadcza zachcianek w tym czy innym momencie, a istnieje wiele czynników, które determinują ich częstotliwość i intensywność.
Badania Tiggemann M, Kemps E. "Fenomenologia zachcianek pokarmowych: rola obrazów mentalnych", wykazały również, że zachcianki mogą być wywoływane przez wspomnienia, a nie przez sygnały fizyczne.
Słodycze często kojarzą się z żywymi wspomnieniami jedzenia na spotkaniach towarzyskich, takich jak święta, imprezy i wizyty rodzinne. Spożywając słodycze, które niejednokrotnie otrzymywaliśmy w dzieciństwie, wracamy tam wspomnieniami i czujemy się spokojniejsi.
Nawyki żywieniowe mogą również wynikać z nudy i codziennych czynności. Jeśli zdarza się sięgać po przekąskę, gdy nie mamy, co robić, być może jest to połączenie uczucia nudy z machinalną czynnością sięgania po coś słodkiego.

Czemu winna jest serotonina?
Jedna z teorii na temat zachcianek żywieniowych dotyczy serotoniny, neuroprzekaźnika potrzebnego do regulacji nastroju.
Naukowcy uważają, że brak równowagi serotoniny w mózgu przyczynia się do rozwoju depresji.
W pewnym sensie sięganie po słodkie, bogate w węglowodany produkty może być sposobem organizmu na próbę samodzielnej walki z depresją.
Badania Wurtman RJ, Wurtman JJ. "Pragnienie przewodnictwa, otyłość i serotonina w mózgu" zdają się potwierdzać tę teorię: posiłek bogaty w węglowodany zwykle podnosi poziom serotoniny, natomiast posiłek bogaty w tłuszcze i białko może go obniżać.
Wpływ ochoty na węglowodany na obniżony nastrój może być silniejszy, gdy ludzie spożywają żywność o wysokim indeksie glikemicznym, taką jak cukierki, ciasteczka i chipsy ziemniaczane, ponieważ powodują one wyższy poziom cukru we krwi i serotoniny.