Depilacja w wodzie jest mniej bolesna

Na wakacjach dużo praktyczniejszy, niż codzienna depilacja przy pomocy jednorazowej maszynki, może okazać się depilator. Teraz mogą używać go również osoby, które do tej pory unikały tej formy usuwania zbędnego owłosienia, obawiając się bólu. Szczelne obudowy pozwalają bowiem na stosowanie depilatorów podczas kąpieli.

Depilacja w wodzie jest dużo mniej bolesna
Depilacja w wodzie jest dużo mniej bolesna 123RF/PICSEL

Skóra w czasie kąpieli jest bardziej odprężona i wypoczęta, a co za tym idzie lepiej znosi ból. Ciepło poprawia krążenie i zmniejsza uwrażliwienie skóry. Przebywanie w wodzie powoduje ponadto mniejszą stymulację do wytwarzania kortyzolu, zwanego hormonem stresu. Niższy poziom tego hormonu w organizmie powoduje, że człowiek odczuwa mniejszą bolesność. Dlatego depilacja w czasie kąpieli lub pod prysznicem to idealne rozwiązanie dla osób marzących o gładkiej skórze, lecz obawiających się bólu. Nowoczesne depilatory mają szczelną obudowę, dzięki której mogą być używane także pod bieżącą wodą.

- Istnieje możliwość wykonywania depilacji pod prysznicem, w wannie, krótko mówiąc w środowisku wodnym, co bardzo zwiększa tolerancję bólu. Podnosi także skuteczność przez to, że istnieje możliwość zwilżenia i rozmiękczenia naskórka i bardziej dokładnego usunięcia włosa - mówi dermatolog i konsultant marki Braun Urszula Kozłowska, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Skórę można też przygotować do zabiegu, stosując chusteczki chłodzące. Chłód obniża wrażliwość zakończeń nerwowych, a tym samym działa przeciwbólowo. Bolesność zmniejsza ponadto masaż wykonywany podczas zabiegu.

- Nakładki masujące to takie nakładki, które bardzo delikatnie wibrują bądź mają takie przesuwające się rolki, które powodują, że bardziej odczuwamy ich dotyk i masaż niż uczuciem dyskomfortu czy ból związany z usuwaniem pojedynczych włosków - mówi Urszula Kozłowska.

Nowoczesne bezprzewodowe depilatory można zabrać ze sobą nawet na plażę. Przed wyjściem z domu trzeba je naładować, co zajmuje maksymalnie godzinę. Bez źródła zasilania mogą działać przez 40 minut, czyli tyle czasu, ile potrzeba na wykonanie depilacji całego ciała. Większość depilatorów wyposażona jest w lampki podświetlające depilowany obszar. Dzięki temu nawet przebywając w słabo oświetlonym miejscu, np. pod namiotem, można wykonać precyzyjną depilację.

- Używanie depilatora jest naprawdę metodą bezpieczną. Nie angażuje energii, żadnego promieniowania, w związku z tym nie wywołuje żadnych oddziaływań na pozostałe tkanki poza usuwaniem małego włoska. Jest to również metoda, która nie jest obarczona ryzykiem chociażby przebarwień - podkreśla Urszula Kozłowska.

Depilator podrażnia jednak minimalnie skórę, dlatego zbędne owłosienie na nogach lepiej usuwać kilka dni przed urlopem, żeby nie eksponować dopiero co wydepilowanej skóry na słońcu. Przeciwwskazaniem do używania depilatorów w niektórych przypadkach mogą być żylaki na nogach oraz bardzo wrażliwa, delikatna skóra.

Co robić by depilacja była mniej bolesna?Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas