Dobre geny gwarancją pięknej cery?

Panuje przekonanie, że to geny odpowiadają za młody wygląd skóry. Okazuje się jednak, że nie trzeba być zwycięzcą na loterii genetycznej, by zachwycać promienną cerą. Równie ważny jest bowiem nasz styl życia, a zwłaszcza podejście do pielęgnacji

Eksperci zgodnie twierdzą, że prócz dobrych genów i odpowiedniej pielęgnacji, wpływ na naszą skórę ma także styl życia
Eksperci zgodnie twierdzą, że prócz dobrych genów i odpowiedniej pielęgnacji, wpływ na naszą skórę ma także styl życia123RF/PICSEL

Wszyscy wiemy, że to nieuniknione: nasza skóra prędzej czy później się zestarzeje. Pewnego dnia nie będzie już tak gładka, promienna i jędrna. Dobra wiadomość jest taka, że mamy wpływ na to, jakie odbicie zobaczymy w lustrze za pięć, dziesięć czy dwadzieścia lat. Jak pokazują badania naukowe, genetyka może bowiem nie odgrywać aż tak dużej roli, jak niegdyś sądzono. Oznacza to, że istnieją sposoby na swoiste przejęcie kontroli nad procesem starzenia się skóry.

Czynnik dobrych genów

Badanie przeprowadzone przez Olay i Harvard Medical School wykazało, że spośród setek badanych kobiet osoby, które wyglądały na około 10 lat młodsze, niż wskazywałaby na to ich metryka, posiadały specyficzny "genetyczny odcisk palca" (z ang. genetic fingerprint) w komórkach skóry.

"Chcieliśmy dowiedzieć się, czy dzieje się tak dlatego, że niektórzy ludzie urodzili się z określonym profilem genetycznym, dzięki któremu wyglądają świetnie niezależnie od jakichkolwiek czynników zewnętrznych, czy też ich młody wygląd uzależniony jest od prowadzonego stylu życia" - wyjaśnia specjalistka z zakresu kosmetologii Olay dr Frauke Neuser.

Jak twierdzi ekspertka, wyniki dalszych badań przeprowadzonych na większej liczbie kobiet nie były dla niej zaskakujące. Okazało się bowiem, że uczestniczki, które mogły poszczycić się szczególnie młodzieńczą cerą, miały podobne codzienne nawyki - zarówno w kontekście pielęgnacji skóry, jak i dbania o zdrowie czy ogólnego nastawienia do życia.

Głównym czynnikiem powodującym starzenie się skóry jest wszak ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe
Głównym czynnikiem powodującym starzenie się skóry jest wszak ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe123RF/PICSEL

"Wyniki badania pokazały nam, że nawet jeśli posiadamy tzw. dobre geny, które sprawiają, że nasza skóra wygląda na młodszą, wpływ owych genów na to, jak skóra się starzeje, jest w rzeczywistości niewielki, w porównaniu z prowadzonym przez nas stylem życia" - tłumaczy Neuser.

Jak zatem oszukać przeznaczenie i opóźnić proces starzenia się skóry? Dermatolog Joshua Zeichner przekonuje, że złotą zasadą, którą powinnyśmy bezwzględnie stosować, by mieć olśniewającą cerę, jest codzienne stosowanie kremów przeciwsłonecznych. Głównym czynnikiem powodującym starzenie się skóry jest wszak ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe, będące przyczyną powstawania wolnych rodników, które uszkadzają kolagen i powodują przebarwienia.

"Nawet niski poziom promieniowania UV z okazjonalnej ekspozycji na słońce ma znaczenie, gdyż skutki promieniowania słonecznego sumują się przez całe życie. Dlatego krem ochronny jest niezbędny nie tylko latem, ale i w pochmurne dni" - wyjaśnia ekspert.

Zasada numer dwa: pomyślmy o antyoksydantach, jak o polisie ubezpieczeniowej dla naszej skóry. "Przeciwutleniacze pomagają zneutralizować uszkodzenia spowodowane przez promieniowanie UV, które docierają do skóry pomimo naszych najlepszych starań i używania kremu z filtrem przeciwsłonecznym" - tłumaczy Zeichner. Szukajmy zatem produktów wzbogaconych o niacynamid, pochodną witaminy B. Wzmacnia on fundamenty skóry, rozjaśnia przebarwienia oraz wykazuje działanie przeciwzapalne.

Nie zapominajmy też o nocnej pielęgnacji, która jest nie mniej ważna. Podczas snu bowiem nasze ciało - łącznie ze skórą - naprawia rozmaite uszkodzenia. "Wybierajmy kremy, które nie tylko nawilżają. Produkty zawierające peptydy pomagają stymulować komórki do optymalnego wytwarzania kolagenu" - zdradza Zeichner.

Pozytywne nastawienie do życia to piękna skóra

Eksperci zgodnie twierdzą, że prócz dobrych genów i odpowiedniej pielęgnacji, wpływ na naszą skórę ma także styl życia. Regularna aktywność fizyczna, zbilansowana dieta i odpowiednia ilość snu pomagają zachować młody wygląd i doskonałą kondycję. Ważna jest jednak również kondycja psychiczna.

"Emocje, takie jak smutek czy przygnębienie, mają olbrzymi wpływ na wygląd cery. Istnieje wiele badań na temat zdrowia i starzenia się, które pokazują, że ludzie lepiej radzący sobie ze stresem, ludzie optymistyczni, mają tendencję do łagodniejszego starzenia się. To, w jaki sposób odnajdujemy się w sytuacjach stresujących oraz jakie mamy nastawienie do życia, wraz z upływem lat będzie coraz bardziej widoczne na naszej twarzy" - zauważa Neuser.

Okazuje się zatem, że to, po jakie sięgamy kosmetyki, jakie mamy podejście do nawilżania skóry, a także ochrony przed słońcem, ma ogromne znaczenie. Podobnie zresztą, jak zdrowe odżywianie i pozytywne nastawienie do życia. Jak widać, piękna i promienna cera to nie zawsze efekt wygranej na loterii genetycznej. Częściej bywa ona rezultatem skrupulatnego codziennego dbania o urodę i zdrowie - tak fizyczne, jak i psychiczne. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas