Jak dotlenić cerą dojrzałą?
Proste kuracje (i trochę ruchu na świeżym powietrzu) pozwolą ci cieszyć się świeżą skórą, której pozazdrościć mogą nastolatki.
Wybieramy kremy ze specjalnymi składnikami
Zauważyłaś, że po spacerze wyglądasz młodziej i bardziej promiennie? To zasługa tlenu! Poprawia on krążenie krwi w skórze, dzięki czemu szybciej się ona regeneruje. To ważne dla pań dojrzałych, których cera odradza się wolniej i przez to często wygląda na zmęczoną. A co, jeśli codziennie nie możesz naturalnie dotlenić organizmu? Sięgnij po kosmetyczną pomoc. Choć w nazwie wielu preparatów znajdziesz słówko "dotleniający", nie oznacza to, że zawierają czysty tlen (m.in. dlatego, że trudno go wprowadzić do kremu). To zadanie spełniają składniki aktywne. Oto najskuteczniejsze.
- Witamina C pobudza procesy odnowy, likwiduje szary koloryt skóry. Ma rozjaśniające właściwości.
- Koenzym Q10 - chroni skórę przed niedotlenieniem.
- Retinol - ten eliksir przeciwzmarszczkowy działa rozświetlająco, redukuje oznaki zmęczenia wywołane przebywaniem w klimatyzowanych wnętrzach.
- Wyciągi roślinne m.in. z zielonej herbaty, miłorzębu, a także kofeina poprawiają ukrwienie skóry, przywracając jej wypoczęty wygląd.
Sięgamy po maski skuteczne jak ożywcza przechadzka
Kiedy zależy ci na błyskawicznej poprawie wyglądu zmęczonej buzi, zastosuj maseczkę o dotleniających właściwościach oraz nowoczesnej formule.
- Algowe płaty pełne witamin Cera dojrzała jest szczególnie narażona na działanie zanieczyszczonego powietrza i stres, ale negatywnie reaguje też na brak składników odżywczych w diecie (a o to zimą nietrudno!). Te niedobory uzupełnią maseczki w postaci płata tkaniny nasączonej wyciągami z alg. Zawarte w nich witaminy (m.in. E i C), karoten oraz minerały (m.in. mangan niezbędny do zachowania zdrowego kolorytu cery) wspomagają regenerację skóry, nawilżają ją oraz bardzo głęboko dotleniają.
- Z rozświetlaczami: natychmiastowy efekt dotlenionej cery zapewnią ci kremowe maseczki z rozświetlającymi pigmentami. Drobinki np. złota koloidalnego otulają cerę świetlistą poświatą, która przywraca jej blask i ładny koloryt. Można je stosować bez obaw, że buzia będzie wyglądać jak posypana brokatem...
Rozjaśniamy cienie pod oczami
Zwykły krem przeciwzmarszczkowy nie poradzi sobie z sinymi podkówkami. Tu sprawdzi się kosmetyk, który sprytnie zredukuje oznaki zmęczenia.
- W kuleczce: niektóre kremy pod oczy zamknięto w tubce zakończonej roll-onem. Masaż taką metalową kuleczką przyjemnie chłodzi i poprawia krążenie w skórze. Powieki po takim zabiegu wyglądają bardziej świeżo i młodo.
- Rozjaśniające hitem wśród produktów pod oczy są kosmetyki łączące składniki przeciwstarzeniowe z niewidzialnymi mikropigmentami. Uwalniają się one w kontakcie ze skórą, działając jak koncentrat blasku i natychmiast korygując oznaki zmęczenia.
Odświeżamy pilingiem i szczoteczką
Kosmetyczki i dermatolodzy zachęcają panie dojrzałe do regularnego złuszczania wierzchniej warstwy naskórka. To najlepszy sposób, aby pobudzić go do odnowy i dotlenić. Jak to zrobić bezpiecznie?
- Dla kogo drobinki: Gdy cera nie sprawia większych kłopotów (jest mieszana, przetłuszczająca się, normalna), możesz używać pilingów drobnoziarnistych. Dlaczego? To proste! Zawarte w nich zmiksowane ziarenka oraz pestki owoców trzeba delikatnie rozmasować wilgotnymi palcami. W trakcie takiego zabiegu dodatkowo pobudzasz więc skórę, co wyraźnie poprawia jej ukrwienie oraz wygląd.
- Dla kogo enzymy: Do oczyszczania cery suchej, z popękanymi naczynkami oraz skłonnej do podrażnień, wybierz piling enzymatyczny. Rozpuszcza on zrogowaciałe komórki naskórka, nadając buzi promienny wygląd. Pilingi regularnie stosuj 1-2 razy w tygodniu i zawsze wtedy, kiedy zależy ci na szybkim efekcie.
- Masaż szczoteczką: Jak delikatny piling oczyszczający oraz poprawiający krążenie w naskórku podziała wymasowanie buzi okrągłą szczoteczką o miękkim włosiu. Najlepiej wykonuj taki zabieg wieczorem i używając dodatkowo oczyszczającego preparatu do mycia. Niektóre firmy kosmetyczne proponują również specjalne masażery do buzi z regulacją szybkości obrotów.
Agnieszka Godek