Kokos i szampan - najmodniejsze odcienie blondu
Kokosowy, lodowy, a może szampański? Blond w tym sezonie będzie intrygować różnorodnością wcieleń. Słoneczna barwa imitująca naturalne refleksy jesienią ustąpi miejsca stylowym, zimnym odcieniom.
Trendy w koloryzacji zmieniają się błyskawicznie. Po perłowym, piaskowym, karmelowym, a nawet truskawkowym blondzie, nastąpił zwrot ku chłodnym odcieniom. Do szczególnie obecnie popularnych należy tzw. Ice Blond - koloryzacja polegająca na maksymalnym rozjaśnieniu włosów, aż do uzyskania barwy wpadającej w zimną szarość. Lodowy blond to jeden z trendów, z którymi najprawdopodobniej nie rozstaniemy się tej jesieni.
Eksperci ostrzegają jednak przed zbyt agresywnym rozjaśnianiem. "Zabieg ten w dużym stopniu niszczy włosy, dlatego odradzam go posiadaczkom włosów cienkich i delikatnych" - mówi współpracująca na co dzień z gwiazdami stylistka fryzur, Nicola Clarke.
Odpowiedzialna za platynową fryzurę Kate Bosworth i złote loki Elizabeth Olsen, nazywana w branży "królową blondu", Clarke przewiduje, że jednym z największych przebojów w koloryzacji włosów będzie kokos - a konkretnie odcień o nazwie Toasted Coconut. Choć nazwa sugeruje finezyjny deser na bazie pieczonego kokosa, zamiast do kulinarnych specjałów, odnosi się właśnie do najnowszego trendu prosto z fryzjerskiego świata.
Nawiązująca do popularnego od lat ombre fryzura a la Toasted Coconut wyróżnia się dość dużym kontrastem między brązowym kolorem u nasady oraz wielotonowymi przejściami na długości włosów, aż do platyny, a nawet bieli. Co więcej, jest ona nie tylko modna, ale i niezwykle praktyczna z uwagi na brak konieczności częstego farbowania odrostów, których obecność jest celowym zabiegiem. Będzie pasować zarówno blondynkom, jak i marzącym o blondzie brunetkom.
Kolejnym trendowym, chłodnym odcieniem będzie Champagne Pop - zdecydowanie bardziej naturalna, bazująca na barwie szampańskiego złota koloryzacja, która zadebiutowała w salonach fryzjerskich już w zeszłym roku. Łączy ona w sobie cieplejsze odcienie ze smugami popiołu i zimnymi, platynowymi refleksami, tworząc wielotonową, a zarazem intrygującą fryzurę - w sam raz dla zwolenniczek naturalności, unikających zbyt dużych zmian wizerunku.
Gdy zbliża się nowy sezon, radykalne metamorfozy fryzury wydają się być wyjątkowo kuszące. Warto jednak pamiętać, że - choć to truizm - modny w danym sezonie kolor nie każdemu pasuje. Ważne zatem, by skonsultować się z fryzjerem i dopasować odcień do swojej karnacji. (PAP Life)
autorka: Iwona Oszmaniec