Miętowy zawrót głowy
W okresie letnim włosy potrzebują szczególnego traktowania. Zamiast jednak skupiać się na stylizacji, zadbajmy najpierw o właściwe oczyszczanie skóry głowy. Najskuteczniejszą naturalną odtrutką dla zmęczonych i obciążonych włosów okazuje się być mięta.
Chcąc w upalne dni utrzymać fryzurę w nieskazitelnym stanie, bardzo często aplikujemy nań dodatkową porcję lakieru lub pianki - wszystko po to, by uniknąć niechcianego efektu przyklapniętych włosów pozbawionych objętości i blasku. Posiadanie latem gęstych i lśniących włosów wbrew pozorom może nie być jednak związane z odpowiednią stylizacją, ale raczej z tym, jak dbamy o skórę głowy.
Działanie słonej wody, potu, produktów do układania i wielu innych czynników zewnętrznych sprawia, że na skórze pozostają resztki, które mogą osłabiać nasze włosy, zwłaszcza o tej porze roku. W efekcie stają się one przyklapnięte i matowe. Zamiast troszczyć się o odżywki, spraye i pianki do stylizacji, zadbajmy więc najpierw o szampon - paradoksalnie to on jest podstawowym i najważniejszym kosmetykiem w pielęgnacji naszych włosów.
Znakomitym naturalnym antidotum okazuje się być mięta. Środki czyszczące wykonane z ziół z rodziny jasnotowatych, do których należą m.in. mięta zielona, mięta pieprzowa, bazylia, szałwia czy lawenda wykazują działanie głęboko odtruwające i odżywcze dla skóry głowy. "Badania sugerują, że te składniki pomagają zmniejszyć stan zapalny i mają pozytywny wpływ na porost włosów" - mówi dermatolog Francesca Fusco w rozmowie z magazynem "Vogue".
Mięta to w istocie wyjątkowe zioło o rozmaitych korzystnych dla naszego zdrowia i wyglądu właściwościach. Koi nerwy, działa antybakteryjnie, pobudza trawienie oraz łagodzi dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Teraz możemy dodać kolejny punkt do długiej listy zalet tej niepozornej rośliny - skuteczne oczyszczanie i odtruwanie osłabionych włosów. Chcąc zadbać latem o piękną fryzurę, zacznijmy więc od skóry głowy, sięgając po szampony wykorzystujące lecznicze moce mięty. (PAP Life)
autorka: Iwona Oszmaniec
