Nowe metody zapobiegną wypadaniu włosów

Kiedy włosy wypadają, często w pierwszym odruchu podcinamy je. To nic nie daje, bo przyczyny osłabienia i wypadania pasm są złożone. Stres, zła dieta, błędy w pielęgnacji, choroby – to wszystko ma wpływ na ich kondycję.

Jeśli więc codziennie tracisz więcej niż 100 kosmyków, sięgnij po wyspecjalizowane kosmetyki wzmacniające. Poradź się też dermatologa, który np. zaleci zbadanie poziomu minerałów (m.in. cynku).

Specjalistyczne szampony

Wykorzystano w nich nowatorskie formuły chemiczne lub ekstrakty ziołowe. Dzięki nim pasma wyglądają lepiej już po pierwszym użyciu szamponu, są bardziej puszyste i mocniejsze.

Mają lekką konsystencję i nie obciążają włosów. Odpowiednie nawet dla osób z wrażliwą skórą głowy (nie obawiaj się używać ich codziennie). Bardzo wydajne. Najlepiej stosuj je razem z ampułkami. Taka kompleksowa kuracja szybciej przyniesie efekty.

Rezultat: Włosy powinny przestać wypadać po 1–2 miesiącach używania szamponu. Będą wyglądać na gęściejsze.

Zawierają bardzo silnie skoncentrowane składniki przeciw wypadaniu pasm, np. aminokwasy, minerały, wyciągi roślinne. Wzmacniają pasma już w fazie wzrostu, bo działają bezpośrednio na cebulki.

Poprawiają ich unaczynienie, ułatwiają osadzanie kosmyków w mieszku włosowym. Ograniczają nadmierne wydzielanie łoju, które też skutkuje osłabieniem pasm. Większość ampułek ma aplikatorki, które ułatwiają rozprowadzanie preparatu.

Rezultat: Zalecana 1–3-mies. kuracja.

Uzupełniają niedobory cennych mikroelementów i witamin. Ich brak w organizmie to jedna z przyczyn nadmiernej utraty włosów. Kapsułki kupisz w aptece. Stosuj je ściśle wg ulotki.

Poprawę zauważysz już po miesiącu używania, ale warto przedłużyć kurację do 3 miesięcy.

Codziennie przed snem przyklej jeden plasterek, np. na skroniach, nad czołem, za uszami, najlepiej tam, gdzie pasma najbardziej się przerzedzają. Miejsce aplikacji powinno być za każdym razem inne. Pozostaw plaster minimum na 8 godzin, rano delikatnie usuń.

Włosy wzmacniają się zwykle po 2 miesiącach stosowania plasterków (np. Dermastic, ok. 130 zł/ 56 szt. – kupisz w aptece).

U fryzjera. W gabinecie skorzystasz z zabiegów z użyciem sauny lub firmowych. Polegają one na zaaplikowaniu na skórę głowy odżywki w płynie i wykonaniu specjalnego masażu pobudzającego cebulki do pracy. Koszt od 30 zł, koniecznych jest kilka zabiegów w serii.

U lekarza. U dermatologa zrobisz trichogram. Wyjaśni on przyczyny wypadania włosów, co pozwoli dobrać najlepszą kurację (od 140 zł). Lekarz medycyny estetycznej ostrzyka skórę pobudzającym koktajlem. Ten zabieg to mezoterapia. Trzeba ich wykonać 3–5 (od 250 zł).

Konsultacja Marcin Machnicki - stylista marki Artègo