Nowe sposoby na piękne włosy zimą
Teraz trzeba poświęcić pasmom sporo uwagi. Odpłacą się pięknym wyglądem.
Włosy zimą lubią sprawiać kłopoty. Fruwają na wszystkie strony, albo wręcz przeciwnie – są „oklapnięte” i matowe, bo brak im energii. Nie wiadomo, co jest gorsze… A zła fryzura psuje nie tylko nasz wygląd, ale i humor. Co można zrobić, by pokonać problemy z włosami i olśniewać zadbaną czupryną – podpowiada nasz ekspert.
Zasada działania: Głównym zadaniem pudrów do włosów jest zwiększanie ich objętości i ułatwienie stylizacji. Ale tak się składa, że przy okazji te kosmetyki mają inną znakomitą cechę – skutecznie pochłaniają sebum. Wystarczy nasypać troszkę pudru na dłoń, rozetrzeć i delikatnie wmasować we włosy. To je ładnie odświeży.
Pudrową konsystencję mają też suche szampony. Ich najważniejszym składnikiem jest skrobia, która ma właściwości wiązania tłuszczu (a to przecież on, wydzielany przez skórę głowy, jest sprawcą nieświeżego wyglądu włosów). Z odległości ok. 20 cm spryskujemy pasma u nasady głowy. Potem szampon trzeba wmasować i wyczesać z kosmyków.
Innowacyjne szampony i kuracje zlikwidują łupież
Zasada działania: Te szampony charakteryzują się tym, że są bardzo skuteczne, a jednocześnie niezwykle łagodne dla skóry głowy. Zawierają substancje o działaniu przeciwzapalnym oraz przeciwgrzybiczym, które hamują rozwój namnażającego się na skórze głowy drobnoustroju, odpowiedzialnego za występowanie łupieżu.
W domu możesz wykonać profesjonalny zabieg przeciwłupieżowy (np. Clarity). Jest 3-etapowy. Kolejno stosuje się: fluid, który odrywa łuski łupieżu i przygotowuje skórę do przyjęcia pozostałych kosmetyków, szamponu (oczyszcza i ogranicza rozwój bakterii) i maski (minimalizuje nawroty łupieżu).
Zasada działania: Dzięki zawartości olejków kosmetyki te są tak skuteczne jak zabieg spa dla włosów. Składniki te dostarczają bowiem witamin, aminokwasów i antyoksydantów, które odbudowują zniszczone pasma.
Roślinne eliksiry wzmacniają i wygładzają włosy. Zapobiegają łamaniu się pasm, domykają ich łuski. Niektóre działają na rozdwojone końce wręcz jak opatrunek – scalają je i chronią przed rozdwajaniem.
Wystarczy wycisnąć nieco olejku na dłoń, a następnie równomiernie rozprowadzić na całej długości włosów, skupiając się na końcówkach. Można to zrobić przed suszeniem, ale można też użyć go na suche włosy. Zimą warto tak zabezpieczać końcówki przed wyjściem z domu.
Nabłyszczacze ożywią matowe pasma
Zasada działania: Celem tych preparatów jest nadanie włosom połysku, przy maksymalnym ich nawilżeniu oraz wygładzeniu. Formuły kosmetyków z reguły zawierają mieszanki mikrosilikonów. Wnikają one głęboko w rdzeń włosa, domykając jego łuski, co gwarantuje blask.
Idealne do błyskawicznego nadawania pasmom połysku są mgiełki i lakiery. Spryskuje się nimi gotową fryzurę i to wszystko. Ich plusem jest to, że dodatkowo chronią włosy przed wilgocią i puszeniem.
A co dla pań, które nie lubią nadmiaru kosmetyków do stylizacji? Mogą podarować włosom połysk już na etapie nakładania maski (np. z keratyną). Po określonym czasie trzeba ją spłukać.
Jonizacja kontra elektryzowanie
Zasada działania: Pasma fruwają na wszystkie strony, gdy są przesuszone, a o to zimą nietrudno. Gromadzą się wtedy na nich dodatnio naładowane cząsteczki, na skutek czego poszczególne kosmyki wzajemnie się odpychają.
Rewolucyjnym rozwiązaniem są przyrządy do stylizacji włosów z aktywnymi jonami. Wykorzystują one technologię jonizacji. Jony wytwarzane przez specjalną szczotkę, suszarkę albo prostownicę mają ujemny ładunek i podczas stylizacji aktywnie otaczają pasma włosów, „rozładowując” je. Pasma stają się znowu gładkie i lśniące.
Rezultat podobny do jonizacji uzyskasz, myjąc włosy mocno nawilżającym, antystatycznym szamponem i susząc je chłodnym powietrzem z suszarki.
Konsultacja: Maciej Maniewski, stylista fryzur