Peeling i masło odżywią ciało po zimie
Cieplejsze dni skłaniają do zadbania o swoje „uśpione” przez zimę ciało. Wystarczą regularnie powtarzane zabiegi, a znów będziesz mogła się nim pochwalić
Peeling
Aby aktywne składniki zawarte w kosmetykach mogły za działać, muszą wniknąć w skórę. Dlatego ważne jest złuszczanie zrogowaciałych komórek naskórka. To właśnie jest zadanie peelingu – preparatu, który zawiera ścierające drobinki (kryształki cukru, soli, zmielone pestki) i zmiękczające olejki.
Dzięki niemu skóra jest oczyszczona głębiej niż przy zwykłym myciu i wygładzona. Następuje odblokowanie porów i poprawa mikrokrążenia.
Masło
Ten kosmetyk jest ratunkiem dla mocno przesuszonej po zimie, łuszczącej się i poz bawionej substancji odżywczych skóry. Jest gęsty, wymaga więc dokładnego rozsmarowania, ale lepiej regeneruje i natłuszcza niż tradycyjny balsam.
Warstewka, którą pozostawia, stopniowo uwalnia cenne substancje. I na dłuższy czas zapobiega utracie wody z naskórka. Dzięki temu wolniej się przesusza. Stosowanie tego preparatu wzmacnia i uelastycznia skórę. A to dzięki takim składnikom jak olejki czy kakao.
Pamiętaj
Peeling wcieraj w wilgotne ciało. Jednocześnie wykonuj masaż (zwłaszcza ud, pupy). Gruboziarnisty kosmetyk stosuj raz w tyg. Co dzień możesz natomiast używać złuszczających żeli do mycia z małą zawartością substancji ścierających.
Po peelingu zastosuj masło (możesz smarować się nim częściej). Zanim się ubierzesz, poczekaj dłuższą chwilę, aż kosmetyk całkowicie się wchłonie.