​Perfekcyjna skóra po wakacjach z peelingami LaQ

Skóra po lecie jest sucha? A może chcesz utrzymać jak najdłużej jej oliwkowy kolor? Zamień żel pod prysznic na peelingujący mus od LaQ i zafunduj swojemu ciału regenerację jakiej potrzebuje.

Peelingi LaQ
Peelingi LaQINTERIA.PL/materiały prasowe

Jego łatwo pieniąca się wegańska formuła wzbogacona o brązowy cukier pozostawi ją doskonale oczyszczoną, gładką i pięknie pachnącą. Przecież nawet diament wymaga oszlifowania! A męska skóra? Polerowania! Dlatego panom marka proponuje pasty szlifierskie!

Piekące słońce i gorący wiatr - po wakacjach naszą skórę zdobi nie tylko piękna opalenizna, ale również warstwa spalonego naskórka, który należy usunąć. Dzięki peelingowi nasza skóra odzyska doskonałą kondycję, jej kolor zyska piękny odcień, a produkty pielęgnacyjne będą się lepiej wchłaniać przedłużając jej brązową tonację. Dlatego na początku jesieni warto sięgnąć po peelingi myjące marki LaQ w formie lekkiego pieniącego się musu. Takie połączenie składników pozwala ominąć żel pod prysznic i metodą 2w1 myć się i peelingować jednocześnie. Cóż za wygoda prawda?

Już nie będziesz mieć wymówki, że nie masz czasu na scrub za co ciało tylko ci podziękuje. Cukier usunie sprawnie martwy naskórek, delikatne substancje myjące skutecznie ją oczyszczą, a masło shea, gliceryna roślinna, nawilżające ekstrakty z lnu, płatków owsianych i mleka ryżowego nie pozwolą na jej przesuszenie. Cudowne owocowe zapachy pomogą przywołać wspomnienia wakacyjnej beztroski. Do wyboru mamy soczystego melona, orzeźwiające kiwi z winogronami, słodkiego banana i kojącą lawendę połączoną z aromatyczną wanilią. Kiedy zapragniesz odrobiny luksusu możesz też sięgnąć po wersję pachnącą ekskluzywnymi damskimi perfumami z uwodzicielską kocicą na wieczku. A najlepiej zmieniaj zapachy kiedy masz na to ochotę.

Męskie szuru-buru

A co z panami? Czy mają pozostać szorstcy przez cały rok? Nic podobnego! Dla nich marka przygotowała aż dwie wersje past szlifierskich, które pachną elegancją lub dzikością. Klasyczny peeling z koziołkiem łączy cukier, węgiel aktywny oraz masło shea i ekstrakt z chmielu. Dzika propozycja to wypełniony po brzegi aktywnym węglem, gliceryną, ekstraktem z dębu i cukrem peeling z dzikiem. A jak namówić faceta do zrobienia sobie peelingu? Powiedzieć, że zrobi się sam kiedy on będzie się mył.

Sugerowana cena peelingu: 25-28 zł

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas