Piersi, ramiona, uda miejsca pod specjalnym nadzorem

Twój biust może być zachwycający i wcale nie musisz unosić go za pomocą biustonosza push-up. Sprężystość piersi zależy od mocnej kondycji skóry. Warto systematycznie ją pielęgnować, a nie zwiotczeje.

Ujędrniające masowanie

Rano i wieczorem po prysznicu aplikuj balsam ujędrniający. Masuj piersi przez 3 min. od dołu do góry, okrężnymi ruchami (omijaj brodawki). Pobudzisz krążenie, a odżywcze substancje poprawią napięcie skóry.

Kremy do biustu

Sięgnij po nie po 40. urodzinach, gdyż wraz z wiekiem skóra wytwarza mniej kolagenu odpowiedzialnego za jej jędrność. Preparaty te zawierają substancje, które pobudzają jego produkcję, m.in. krzem, algi, fitoestrogeny i składniki napinające skórę.

Żeby piersi były sprężyste

Polewaj je raz ciepłą, raz chłodną wodą 8-10 razy (po 30 sek). Zakończ chłodnym strumieniem. Zabieg rób wieczorem. Zimno sprawia, że naczynia krwionośne obkurczają się, skóra delikatnie napina i w efekcie biust nieco się podnosi.

Ćwiczenia

Wyciągnij przed siebie wyprostowane ręce, zegnij je w łokciach. Zaciskaj dłonie w pięści i rób nożyce poziome. Powtarzaj w serii po 15 razy.

Jeśli myślisz, że ich idealny kształt to tylko wymodelowane na siłowni bicepsy, to się mylisz. O seksownym wyglądzie ramion decyduje też ich wewnętrzna strona. Działaj więc kompleksowo: ujędrniaj skórę i wzmacniaj mięśnie.

Poszczypywanie ciała

Nawilżający lub odżywczy balsam wcieraj po wieczornej kąpieli. Jego aplikację połącz z poszczypywaniem i masażem skóry. Najpierw kolistymi ruchami od dołu do góry wcieraj preparat. Potem poszczyp skórę palcami przez ok. 3 min. (możesz masować ją miękką szczoteczką), by lekko się zaróżowiła.

Stop wiotczeniu skóry

Sięgnij po balsam do ciała - modelujący lub ujędrniający. Gdy masz wiotką skórę lub pojawiły się poduszeczki tluszczu, sprawdzi się specjalistyczny krem do pielęgnacji wewnętrznej strony ramion, np. Pupa. Preparat wcieraj od łokcia po bark, 2 razy dziennie przez 8 tygodni.

Ćwiczenia

Stań w rozkroku, chwyć w każdą dłoń ciężarek 1 kg. Ręce opuść wzdłuż ciała. Ugnij lekko w łokciach i unieś lewą rękę w bok, tak by dłoń znalazła się na wysokości barku. Powoli opuść. Powtórz prawą ręką. Zrób to 25 razy. Możesz wykonywać wymachy rękami lub nożyce. Trenuj 3 razy w tygodniu.

Dziewczyny na wybiegu prezentują superjędrne i gładkie uda. Ty też takie możesz mieć, jeśli nie zapomnisz o ich wewnętrznej stronie. Właśnie w tych partiach skóra najczęściej traci jędrność, wiotczeje, opada. Z łatwością temu zapobiegniesz.

Wieczorne odżywianie

Po kąpieli, gdy ciało jest lekko wilgotne i rozgrzane, a ty nie musisz się już nigdzie spieszyć, wklep w ciało balsam odżywczy lub nawilżający. Jeśli masz suchą skórę, lepszy będzie bardziej tłusty krem lub tzw. masło. Dwa razy w tygodniu złuszcz naskórek za pomocą peelingu drobnoziarnistego lub gruboziarnistego. Preparat rozprowadź na wilgotnych udach i kolistymi ruchami wymasuj je - od dołu w górę. Wygładzisz skórę i będzie ona lepiej wchłaniać odżywcze substancje z balsamu, który zaaplikujesz po myciu.

Preparaty modelujące i wyszczuplające

Jeśli nie jesteś zadowolona z wyglądu swoich ud, bo straciły jędrność, masz do dyspozycji wyspecjalizowane preparaty. Te balsamy, kremy i żele przyspieszają spalanie tłuszczu w komórkach, pobudzają mikrokrążenie w skórze oraz ją napinają. Kosmetyki działają lepiej, jeśli mocno je wetrzesz. Dlatego po nałożeniu preparatu, energicznie wymasuj uda kolistymi ruchami od dołu do góry. Możesz to zrobić za pomocą niezbyt ostrej szczotki lub specjalnego aparatu, zwanego masażerem. Ma on gumowe lub plastikowe drobne wypustki, którymi pocierasz skórę, zataczając małe kółeczka, miejsce przy miejscu. Możesz też wymasować ją na sucho pasem sizalowym. Uchwyć za jego końce i przeciągaj nim po ciele, raz w jedną, raz w drugą stronę. A dopiero potem nanieś preparat modelujący w sprayu, który nie wymaga energicznego wcierania, np. Elancyl Galenic.

Domowe kompresy

Możesz sama zrobić ujędrniający zabieg na uda, podobny do tego, jaki stosuje kosmetyczka w salonie. Rozprowadź na udach papkę z alg, owiń je wilgotną gazą, a potem folią i ręcznikiem. Odpocznij w takim kokonie przez godzinę. Po czym zmyj papkę. Algi bogate w mikroelementy skutecznie wzmocnią skórę i poprawią jej elastyczność. Zabieg powtarzaj raz w tygodniu.

Ćwiczenia

Możesz je wykonywać nawet w pracy, siedząc przy biurku. Złącz nogi, dłonie oprzyj na wewnętrznej stronie ud, tuż nad kolanami. Staraj się dociskać ręce do ciała, jednocześnie próbując nogi odsunąć od siebie. Włóż między uda np. książkę czy segregator i staraj się mocno tę rzecz ściskać. Powtarzaj to w serii 8-15 razy, 2-3 razy dziennie.

By cellulit nie zepsuł efektu

Gdy skóra zaczyna tracić gładkość, stosuj preparaty antycellulitowe lub mocniejsze, tzw. serum. Aplikuj je dwa razy dziennie w kuracji przez 8 tygodni. Ewa Połowniak