Przy farbowaniu zastosuj zasadę "3-8". Tak unikniesz zniszczonych włosów

Chociaż na przestrzeni ostatnich lat formuły kosmetyków do koloryzacji włosów bardzo się zmieniły, wciąż nie da się zupełnie wyeliminować z nich składników mających negatywny wpływ na nasze włosy. Dobrej jakości farby nie zawierają już szkodliwego amoniaku. Jednak środki służące do rozjaśniania włosów nadal zawierają utleniacze, czyli silne środki chemiczne, które niestety niszczą włosy. Większość negatywnych skutków koloryzacji jest związana z otwarciem łuski włosa, które jest konieczne, aby pigmenty mogły wniknąć w jego strukturę.

Czytaj również: Często popełniany błąd. Złe nawyki zmieniają mroźny blond w słomkową masę

Przede wszystkim stają się one przesuszone, matowe i podatne na uszkodzenia. Częściej się łamią, a ich końcówki mają tendencję do rozdwajania się. Zdarza się również, szczególnie przy częstych zmianach koloru, że włosy zaczynają wypadać.

Również wszelkie odcienie czerwieni, rudości i pomarańczy będą wymagały częstszego odświeżania, gdyż takie kolory szybko wypłukują się z włosów i tracą na intensywności.

Siwe włosy posiadają nieco inną strukturę niż włosy w naturalnie występujących odcieniach blondu, czerni czy brązu. Często zdarza się, że są wyjątkowo kruche, łamliwe, ale i dość sztywne, przez co trudne do ułożenia. Nie są też tak gładkie i przyjemne w dotyku jak włosy naturalne czy farbowane. Specyficzna struktura siwych włosów sprawia, że farby utrzymują się na nich zdecydowanie krócej, w związku z czym koloryzację trzeba powtarzać częściej. Przyjmuje się, że aby utrzymać jednolity kolor bez siwych pasm, należy farbować włosy co 4-6 tygodni.

Sprawdź: Domowe odsiwiacze - sposoby na odzyskanie naturalnego koloru włosów

Rozjaśnianie włosów jest zabiegiem, który niestety niszczy włosy dużo bardziej niż koloryzacja. Szczególnie jeśli zależy nam na uzyskaniu bardzo jasnego odcienia blond. Jeśli z natury posiadamy ciemne włosy, a marzy nam się słomkowy lub platynowy odcień blondu to będzie to wymagało od nas cierpliwości i kilku wizyt u fryzjera, a cały proces może zająć kilka miesięcy.

Jeśli silnie rozjaśnimy włosy w ciągu jednej lub kilku wizyt w krótkim odstępie czasu, to skutki tego mogą być opłakane. Skóra naszej głowy może ulec podrażnieniu, a włosy będą zniszczone, spalone i zaczną ciągnąć się jak guma. Jeśli więc zależy ci na uzyskaniu ładnego blondu bez ryzyka znacznego uszkodzenia włosów postaw na stopniowe rozjaśnianie, zachowując 3-4 tygodniowe przerwy między zabiegami.

Zarówno farbowanie jak i rozjaśnianie niszczy włosy. Zabiegi te trzeba również systematycznie powtarzać, aby utrzymać ich efekt. Warto więc wiedzieć, jak pielęgnować farbowane i rozjaśniane włosy, aby jak najdłużej wyglądały jak zaraz po wyjściu od fryzjera, dzięki czemu rzadziej będziemy musieli wykonywać niekorzystnie wpływające na ich kondycję zabiegi.

Aby zachować efekt koloryzacji lub rozjaśniania na dłużej należy: