Push-up dla biustu i pośladków

Na czym to polega?

Jeśli na pośladkach umiejscowiła się pomarańczowa skórka, można ją zmniejszyć podczas zabiegów opartych na technologii fali akustycznej. Skuteczne działanie ma np. nowoczesny zabieg Duo Lith, który może być wykonywany przez kosmetologa. Natężenie fal dostosowuje się indywidualnie od każdej osoby, zależnie od stopnia zaawansowania cellulitu. Kosmetolog wodzi po pośladkach specjalną głowicą emitującą fale akustyczne. Trafiając w komórki tłuszczowe, fale rozbijają je i na zawsze eliminują. Odczuwamy to jak uderzenia (niezbyt bolesne, ale mało przyjemne). W razie potrzeby zabieg antycellulitowy można połączyć z ujędrnianiem skóry na pupie, np. metodą Maximus.

Dla kogo?

Dla kobiet, które chcą poprawić wygląd pośladków, pozbywając się cellulitu.

Efekt, cena

Bardziej gładka, lepiej napięta skóra pośladków już po jednym zabiegu. Jednak aby osiągnąć trwały efekt, potrzebna jest seria minimum czterech zabiegów, raz na tydzień. Cena: 640 zł za zabieg (w pakiecie może być taniej).

Na czym to polega?

Gdy pupa wyraźnie traci jędrność i zaczyna opadać, pomóc może najnowszy zabieg liftingujący, tzw. nici. Może go wykonywać wyłącznie przeszkolony lekarz. Najpierw stosuje on znieczulenie miejscowe, dzięki czemu aplikacja nici jest potem bezbolesna. Następnie cieniutką igłą wprowadza odpowiednio dobrane nitki śródskórnie, podskórnie albo domięśniowo. Używane do zabiegu nici mogą się różnić długością i rodzajem, zależnie od przeznaczenia. Np. nici Happy Lift z maleńkimi haczykami dają natychmiastowy efekt liftingu i jednocześnie wzmacniają skórę. Stymulują również produkcję własnego kolagenu w tkance podskórnej. Natomiast nici First Lift zastępują mezoterapię, ujędrniając skórę. Zabieg trwa zwykle od 30 minut do godziny.

Dla kogo?

Dla osób, które chcą poprawić kształt opadających, zbyt mało jędrnych pośladków.

Efekt, cena

Wygląd pośladków poprawia się od razu po zabiegu. Bonusem jest stopniowa poprawa jędrności skóry. Efekt push-up jest długotrwały, nawet do siedmiu lat. Cena: zależy od rodzaju i liczby użytych nici, minimum 4500 zł. www.laperla.pl

Na czym to polega?

Mezoterapia może pomóc, jeśli powodem lekkiego opadania biustu jest wiotka skóra wokół biustu i na piersiach, np. po odchudzaniu. Po zastosowaniu miejscowego znieczulenia specjalnym kremem lekarz aplikuje cienką igłą koktajl wypełniający i wzmacniający skórę, na bazie kwasu hialuronowego, witamin oraz substancji ujędrniających. Lifting bez skalpela metodą Aptos sprawdzi się w przypadku piersi spłaszczonych, silniej opadających. Do zabiegu lekarz stosuje długie (20-centymetrowe) nici biorewitalizujące. Są one przeznaczone do skóry delikatnej, wiotkiej. Dlatego zawierają m.in. kwas polimlekowy, który zagęszcza i odmładza skórę. Zabieg polega na przestrzennym utkaniuza pomocą nici niewidocznej sieci, która gruntownie wzmocni tkanki miękkie biustu.

Dla kogo?

Dla kobiet, którym zależy na poprawie wyglądu za mało sprężystych, opadających piersi.

Efekt, cena

Mezoterapia: już po jednym zabiegu piersi są bardziej sprężyste. Efekt wyraźnego, lekkiego uniesienia utrwali się po kilku seansach. Cena zabiegu: od 500 zł.

Lifting Aptos: poprawa wyglądu biustu jest widoczna od razu po zabiegu. Efekt większej sprężystości i uniesienia piersi utrzymuje się 2-3 lata. Cena zabiegu: 4500-7500 zł.

Jolanta Markowska-Grodecka