Rozszerzone pory: Jak sobie z nimi poradzić?

Rozszerzone pory mogą być efektem nieprawidłowej pielęgnacji cery czy nadmiernego wydzielania sebum. Skutkiem zazwyczaj są zaskórniki, gromadzące się w okolicy nosa, brody i czoła. Leczenie rozszerzonych porów zazwyczaj polega na stosowaniu odpowiedniej pielęgnacji. Można także udać się do salonu kosmetycznego, gdzie obsługa zaproponuje odpowiedni zabieg.

Konsekwencją rozszerzonych porów są zaskórniki — brązowe lub czarne kropki występujące najczęściej w "strefie T" (czoło, nos i broda)
Konsekwencją rozszerzonych porów są zaskórniki — brązowe lub czarne kropki występujące najczęściej w "strefie T" (czoło, nos i broda)123RF/PICSEL

Rozszerzone pory pojawiają zazwyczaj się na cerze tłustej i mieszanej. W rzadkich przypadkach wystąpić mogą jednak także na cerze normalnej lub nawet suchej. Główną przyczyną rozszerzonych porów jest nadaktywność gruczołów łojowych i gromadzenie się na twarzy zanieczyszczeń, takich jak resztki makijażu czy kosmetyków do pielęgnacji.

Rozszerzone pory pojawić się mogą także z powodu długotrwałej ekspozycji twarzy na słońce. Bardzo często zdarza się, że problem nasila się wczesną jesienią, czyli tuż wakacjach. Inną przyczyną rozszerzonych porów może być nieprawidłowa pielęgnacja — przede wszystkim brak regularnego złuszczania skóry twarzy.

Rozszerzone pory: Skutki

Konsekwencją rozszerzonych porów są zaskórniki — brązowe lub czarne kropki występujące najczęściej w "strefie T" (czoło, nos i broda). Nieestetyczne plamki mogą pojawić się na twarzy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Wydawałoby się, że w dużo lepszej sytuacji są panie, które mogą przykryć zaskórniki kryjącym korektorem i podkładem.

Niestety, sprawa nie jest taka prosta. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że make-up nie jest żadnym wyjściem. Owszem, makijaż jest w stanie ukryć na kilka godzin zaskórniki, jednak w żaden sposób nie rozwiązuje problemu. Najlepszym sposobem na pozbycie się tego kłopotu jest odpowiednia pielęgnacja, która ograniczy produkcję sebum oraz specjalne zabiegi, dzięki którym zmiany staną się mniej widoczne.

Rozszerzone pory: Leczenie

Przede wszystkim trzeba pamiętać o prawidłowej pielęgnacji, a zwłaszcza oczyszczaniu skóry. Należy zadbać o to, aby była ona czysta i aby nie zalegały na niej ani pyłki znajdujące się w powietrzu, ani resztki kosmetyków np. do makijażu.

Dobrym pomysłem jest dwuetapowe oczyszczanie, czyli zastosowanie najpierw delikatnego mleczka lub olejku do demakijażu, a następnie dokładne umycie twarzy żelem do oczyszczania. Po myciu koniecznie należy użyć toniku do twarzy, który wyrówna odczyn pH. Ważnym elementem pielęgnacji jest także dobór odpowiedniego kremu. Wbrew powszechnej opinii, nie musi być to krem silnie matujący, wręcz przeciwnie. Skóra, nawet tłusta, powinna być odpowiednio nawilżona. Im bardziej ją wysuszamy, tym więcej sebum będzie produkowała.

Warto o tym pamiętać zwłaszcza wieczorem — krem stosowany na noc powinien być bardziej "treściwy". Na lżejszy produkt możemy pozwolić sobie rano, gdy nasza skóra będzie już odpowiednio odżywiona. 1-2 razy w tygodniu powinno się także stosować maseczki oczyszczające oraz peelingi.

Uzupełnieniem domowej pielęgnacji mogą być także profesjonalne zabiegi w salonie kosmetycznym. Osoby z rozszerzonymi porami z powodzeniem mogą stosować zabiegi peelingu chemicznego, mikrodermabrazję, peeling kawitacyjny (ultradźwiękowy), a także laser frakcyjny. 

Oczyszczanie to podstawa. Nie musisz "przecierać" oczyszczonej twarzy tonikiem. Wystarczy, gdy delikatnie przyłożysz wacik do skóry na kilka sekund
Oczyszczanie to podstawa. Nie musisz "przecierać" oczyszczonej twarzy tonikiem. Wystarczy, gdy delikatnie przyłożysz wacik do skóry na kilka sekund123RF/PICSEL

Trzeba pamiętać jednak, że profesjonalne zabiegi nie przyniosą natychmiastowej poprawy. Większość zabiegów należy przeprowadzać regularnie. Pierwsze efekty zauważyć można zazwyczaj po kilku lub kilkunastu tygodniach.

***Zobacz także***

Zimą skóra odwadnia się dwa razy szybciejNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas