Rutyna uczyni cię piękną, czyli surówka piękności Heleny Rubinstein
Została stworzona przez jeden z największych autorytetów urody i mody - Helenę Rubinstein. Surówka piękności pozwala poczuć się lekko, rześko od samego rana. Sprawia, że paznokcie i włosy są mocniejsze i zdrowsze, dodaje sił witalnych.
Helena Rubinstein powtarzała, że nie ma kobiet brzydkich - są co najwyżej kobiety leniwe, a przez to zaniedbane. Każdej swojej klientce radziła, by nie tyko dbała o swoją urodę od zewnątrz, kupując porządne kosmetyki czy spędzając długie godziny u kosmetyczki. Przekonywała, że każda kobieta powinna dbać o siebie również od wewnątrz, pamiętając o tym, co je i kiedy.
Dla propagowania zdrowego stylu życia i naturalnego piękna, Helena Rubinstein stworzyła sałatkę piękności. Dobrze jeść ją każdego dnia, zmieniając kompozycję owoców i wybierając różne rodzaje nabiału. Można dodać orzechy, nasiona słonecznika, pestki dyni, ale też tarte jabłko, suszone figi i daktyle lub owoce tropikalne. Zmieniając dodatki, wykorzystując sezonowe owoce, sprawimy, że surówka piękności nie znudzi się nam nigdy.
Przygotowanie surówki piękności nie jest czasochłonne. Zaczynamy ją szykować wieczorem i doprawiamy rano. Możemy surówkę Heleny Rubinstein zabrać również do pracy, jako drugie śniadanie.
Do miseczki wsypujemy 200 ml tradycyjnych płatków owsianych, zalewamy chłodną, przegotowaną wodą i pozostawiamy na noc. Rano dodajemy do płatków trochę soku wyciśniętego z cytryny oraz łyżkę miodu. Do przyrządzonej sałatki piękności, w zależności od naszej diety i upodobań dodajemy np. jogurt naturalny lub grecki, kefir, mleko kozie, krowie lub sojowe. Zależnie od pory roku uzupełniamy surówkę dużą ilością świeżych lub mrożonych owoców. Dobrze jest też dodać parę orzechów, garstkę nasion słonecznika lub pestek dyni.
Helena Rubinstein cieszyła się znakomitym zdrowiem i urodą przez długie lata, a dożyła 95 lat. Czy to zasługa surówki piękności? Może warto to sprawdzić, wszak rutyna czyni piękno...
