Śluz ślimaka - naturalny kosmetyk
Śluz ze ślimaka jest hitem kosmetycznym ostatnich lat w Azji. Ten drogocenny dar natury wykazuje właściwości przeciwzmarszczkowe, przeciwzapalne, nawilżające i nie tylko. Kosmetyki z tym składnikiem produkuje się także w Polsce, m.in. na Warmii.
Obecnie niemal każda koreańska firma kosmetyczna ma w swojej ofercie linię produktów ze śluzem ślimaka. A trzeba wiedzieć, że Koreanki są niezwykle wymagające w kwestii pielęgnacji skóry. Wszystko zaczęło się w latach 80. ubiegłego wieku od pewnej rodziny hodowców ślimaków w Chile. Zauważyli, że skóra na ich rękach była wyjątkowo miękka i delikatna, a otarcia i rany goiły się zdecydowanie szybciej w porównaniu do innych części ciała.
Kilkuletnie, wnikliwe badania potwierdziły, że wyciąg ze śluzu ślimaka posiada niesamowite właściwości leczenia i szybkiej regeneracji ludzkiej skóry. Jak wiadomo, ślimaki bez uszczerbku dla swojego delikatnego ciała poruszają się po ostrych kamieniach czy gałązkach - to wszystko dzięki mucynie zawartej w ich śluzie.
Z dobroczynnych właściwości śluzu ślimaka użytek robią właściciele farmy "Snails Garden", należącej do Stowarzyszenia "Polska Ekologia". Ten ośrodek jest jedną z większych atrakcji turystycznych zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Ślimaki wykorzystuje się tam nie tylko w kontekście gastronomicznym. Ich śluz służy też do produkcji kosmetyków.
- Naszą misją jest tworzenie najlepszych kosmetyków z użyciem BIO śluzu ślimaka. Kremy doskonale się sprawdzają w walce z różnymi problemami skórnymi, niwelują też zmarszczki. Śluz ślimaka zawiera naturalne składniki: alantoinę, kolagen, elastynę, kwas glikolowy, witaminy A, C i E oraz antybiotyki. W naszym laboratorium tworzymy własne receptury doskonałe dla pań dbających o młody wygląd skóry" - mówi Mariola Piłat-Skalmowska, która wraz z mężem Grzegorzem prowadzi niezwykłą farmę.
Ciekawe, czy nad Wisłą przyjęłyby się zabiegi odmładzające z wykorzystaniem ślimaków? W japońskich salonach piękności te mięczaki pełzają klientom po twarzy...