Zanim wyruszysz na plażę
Bez względu na to, czy urlop zamierzasz spędzić na Mazurach, w Maroku, czy przemierzając miejską dżunglę, powinnaś pamiętać o odpowiedniej ochronie przed słońcem.
Nie rezygnuj z kremu! Ochronę przeciwsłoneczną zaznacza się na opakowaniach kosmetyków na dwa sposoby. SPF mówi o ochronie przed promieniami UVB, które powodują poparzenia skóry. Faktor IPD (PPD) stosuje się względem promieniowania UVA, które wnika w głębokie warstwy skóry, powodując jej przedwczesne starzenie. Kosmetyków przeciwsłonecznych warto używać nie tylko latem, ale tak naprawdę zawsze i wszędzie. Pamiętaj o nich, kiedy wybierasz się na rower, spacerujesz z psem, czy chodzisz po mieście. SPF 15 w kremie do twarzy, który stosujesz co rano nie wystarczy. Ochronę zapewni dopiero faktor 30, zaś wybierając kosmetyk przeciwsłoneczny warto zdecydować się na ten z SPF pomiędzy 30 a 50.
Pamiętaj, że bez względu na wielkość faktora, krem zapewni ci właściwą ochronę wyłącznie, jeśli będziesz go nakładać co dwie godziny. Wiele z nas rezygnuje z kremów z filtrem, bo kojarzy je z grubą warstwą tłustego kosmetyku, który trudno się rozprowadza i brudzi ubranie. Często nie zdajemy sobie sprawy, że kosmetyki przeciwsłoneczne w ostatnim czasie bardzo się zmieniły.
- Stały się przyjazne w użyciu i to nie tylko za sprawą lepszych konsystencji, ale też właściwości. Obecnie kremy przeciwsłoneczne to często wysokospecjalistyczne kosmetyki, dobierane indywidualnie do potrzeb naszej skóry - naczyniowej, trądzikowej, lub z przebarwieniami - tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Medycyny Estetycznej i Dermatologii WellDerm we Wrocławiu.
Antyutleniacze przeciw zmarszczkom
Kosmetyki, nawet te z faktorami 50+, będą skuteczne dopiero wtedy, gdy wzmocnimy ich działanie antyutleniaczami. Tylko tak zapewnimy naszej skórze optymalną ochronę przed fotostarzeniem. Dlaczego to tak istotne? Kolejne zmarszczki i przebarwienia na naszej skórze to w dużej mierze skutek działania wolnych rodników, które uaktywniają się pod wpływem promieni UV.
- Wolne rodniki sprawiają, że w naszej skórze dochodzi do reakcji chemicznych, które skutkują szkodliwymi zmianami na jej poziomie komórkowym - tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska.
Z pomocą przychodzi nam witamina C - naturalny antyutleniacz, dostępny w sezonowych warzywach i owocach.
Możesz też pomyśleć o stosowaniu odpowiednich suplementów i preparatów aplikowanych na skórę. Spośród popularnych suplementów diety warto pamiętać o tych zawierających betakaroten.
W praktyce okazuje się, że już dwumiesięczna kuracja spowoduje, że nasza skóra stanie się odporniejsza na poparzenia i lepiej zniesie intensywną ekspozycję na promienie słoneczne, a przy okazji zyska piękny, złocisty odcień.
Pamiętaj o właściwym nawilżeniu skóry. - Przed opalaniem stosuj kremy nawilżające, a po opalaniu natłuszczające. Pozwoli to zapobiec przesuszeniu skóry - radzi dr Agnieszka Bliżanowska.
Powakacyjna regeneracja
Niekiedy jednak przeciwsłoneczna prewencja okazuje się niewystarczająca. Zdarza się, że nawet mimo diety bogatej w witaminę C, przyjmowania suplementów i stosowania odpowiednich kosmetyków, po urlopie nasza skóra i tak jest podrażniona, przesuszona, pokryta przebarwieniami. Wtedy warto zastanowić się, czy nie zapewnić jej indywidualnego programu odnowy w specjalistycznym gabinecie dermatologicznym.
Za pośrednictwem strumienia soli fizjologicznej o dwukrotnej prędkości dźwięku można na przykład oczyścić skórę z obumarłych i zrogowaciałych komórek. W gabinecie można również znacznie zredukować, a w niektórych przypadkach całkowicie usunąć posłoneczne przebarwienia, nawet te istniejące od wielu lat.