Co trzeba wiedzieć o wirusie HPV?
Brodawczak ludzki może wywołać choroby bardzo różnego typu. Niektóre są niegroźne, inne – przeciwnie.
Najczęściej do zarażenia wirusem HPV zwanym też brodawczakiem ludzkim dochodzi podczas współżycia, ale czasem wystarczy tylko użyć tego samego co zarażona osoba ręcznika. Brodawczak może się też przenieść przez dotyk lub pocałunek. Istnieje 100 odmian tego wirusa (oznaczanych numerami, np. HPV-1, HPV-2), tylko niektóre wywołują infekcje intymne.
Większość odmian wirusa HPV wywołuje niegroźne infekcje. Przebiegają one bezobjawowo i samoistnie przemijają. Niektóre typy brodawczaka mogą być jednak przyczyną powstawania narośli zwanych kłykcinami kończystymi. Pojawiają się one w obrębie błon śluzowych narządów rozrodczych oraz w okolicach odbytu. Kłykciny nie mają cech nowotworu i raczej nie „złośliwieją”, ale nieleczone rosną do dużych rozmiarów, czasem krwawią i bolą.
Jeśli są małe, leczy się je, stosując miejscowo maści i leki antywirusowe, zamraża albo usuwa – laserem lub chirurgicznie. Niestety, nie każdy rodzaj wirusa HPV jest niegroźny. Około 30 odmian brodawczaka (m.in. te oznaczone numerami 16, 18, 31 i 45) może rozwinąć się w raka szyjki macicy lub inne nowotwory narządów moczowo-płciowych.
Nowotwór nie pojawia się z dnia na dzień, więc jest czas na to, by zapobiec jego rozwojowi. Żeby było to możliwe, podejrzana zmiana musi zostać rozpoznana w odpowiednim momencie. Trzeba więc regularnie się badać. Pierwszą cytologię powinnaś zrobić trzy lata od chwili rozpoczęcia współżycia. Potem powtarzaj ją co roku. Koszt cytologii to około 40 zł. Nie potrzebujesz skierowania.
Kobiety, które skończyły 25 lat, raz na trzy lata mogą to badanie zrobić bezpłatnie. Jeśli wynik cytologii pokaże, że komórki w wymazie mają nieprawidłową budowę, trzeba zrobić test na obecność DNA wirusa HPV w tkance. Daje on jednoznaczny i wiarygodny wynik. Badanie można wykonać w ramach NFZ (trzeba mieć skierowanie i wynik cytologii) albo odpłatnie (koszt: około 350 zł).
Powikłaniem wywołanym przez wirus HPV mogą być małe pęcherzykowate zmiany skórne o nierównej powierzchni, zwane kurzajkami. Umiejscawiają się głównie na dłoniach i stopach. Początkowo pęcherzyki nie bolą, są niemal niewidoczne, a kolorem nie odróżniają się od reszty skóry. Po pewnym czasie kurzajka nabiera jednak ciemniejszej barwy i zaczyna się rozrastać. Pojedyncza żyje 2-3 lata. Po tym czasie często sama z siebie znika.
Niestety, nie zawsze, bo miejsca, w których powstają kurzajki, nie należą do dobrze ukrwionych, więc komórki odpornościowe mogą przeoczyć intruza. Dodatkowym kłopotem jest to, że kurzajki lubią się rozsiewać. Nawet te niewielkie, trzeba więc je leczyć. Na początek możemy zastosować któryś z preparatów dostępnych bez recepty w aptece (np. Wartix, Wartner). Jeśli to nie pomoże, należy wybrać się do dermatologa, który usunie zmianę (np. krioterapią, elektrokoagulacją lub łyżeczkowaniem).
Około 80 proc. zakażeń HPV zwalczamy samodzielnie. W przypadku tego wirusa, przebycie infekcji nie powoduje jednak takiego wzrostu odporności, by organizm sam obronił się przed kolejnym zakażeniem. Dlatego powstała szczepionka przeciw infekcjom wywołanym wirusem HPV.
Wbrew temu, co się często mówi, nie jest to jednak środek stuprocentowo zabezpieczający przed zachorowaniem na raka szyjki macicy. Szczepionka chroni przed wirusem HPV w 80-90 proc. Mimo zaszczepienia niewielka grupa pacjentek może się zarazić, jednak skutki takiego zakażenia są dużo łatwiejsze do leczenia niż w przypadku osób nieszczepionych.
Uwaga: szczepionka przeciw HPV nie zastępuje cytologii i nie zwalnia z obowiązku corocznego jej wykonywania! Najlepiej zaszczepić się przed inicjacją seksualną, ale nie jest to warunek konieczny. Górna granica wieku to 55 lat. Po szczepieniu podwyższona odporność utrzymuje się powyżej 20 lat.
Pełen cykl szczepienia to trzy dawki. Drugą dawkę podaje się 1-2 miesiące po pierwszej, trzecią – sześć miesięcy po pierwszej. Koszt dawki to 350-500 zł. Warto w ośrodkach zdrowia pytać o lokalne akcje profilaktyczne – czasem szczepienia przeciw HPV są finansowane przez gminy.
Ryzyko zakażenia
Około 3/4 aktywnych płciowo kobiet miało, ma albo będzie miało styczność z wirusem HPV. U 80 proc. z tych, które się zaraziły, zakażenie brodawczakiem ludzkim nie daje żadnych objawów.
Tekst: Kaja Ostrowska