Czekolada - słodycz dla serca i duszy
Czekolada w czystej postaci to rodzaj substancji odurzających - pisze Joanne Harris, autorka bestsellerowej noweli "Czekolada". To również słodki lek dla serca i ducha, a jakby tego było mało - to także eliksir młodości.
W sposób, jaki ujęła to Harris, czekolada to nie tylko słodycz, czasem to zakazany owoc, o czym boleśnie przekonują się kobiety przy każdym jej kęsie...
Zupełnie niepotrzebnie, bo zgodnie z prekolumbijskimi wierzeniami, czekolada to dar boski. Aztecki bóg Quetzalcoatl, symbol mądrości i wiedzy, zesłał ludziom dar, jakim było drzewo kakaowca. Miało ono dawać siły witalne i pielęgnować skórę, dobroczynne działanie czekolady znane jest, więc od wieków.
Wszystko dzięki nasionom kakaowca, podstawowego składnika czekolady, które zawierają bogaty skład biochemiczny. Znajduje się w nich: wapń, żelazo, magnez i fosfor, witaminy z grupy A, E i B. Oprócz mikroelementów, ziarna kakaowca zawierają także teobrominę - substancję o działaniu podobnym do kofeiny - stymulującym i energetyzującym.
Zatem Międzynarodowy Dzień Czekolady warto uczcić kilkoma kostkami czekolady - najlepiej gorzkiej, która zawiera przynajmniej 80 proc. kakao radzi dietetyk Aneta Łańcuchowska.
- Gorzka czekolada wysokiej jakości to smaczne źródło magnezu, potasu, żelaza. Warto również wspomnieć o innym składniku, który pobudza mózg, wpływa na koncentrację i poprawia pamięć - jest to pirazyna - wyjaśnia dietetyk.
- Dodatkowo czekolada jest również źródłem flawonoidów, które zapobiegają miażdżycy, zakrzepom, co oznacza, że wpływają korzystnie na nasz układ krążenia. Zatem wszystkim, którzy mają problemy z układem krążenia zalecam, aby codziennie zjadły kostkę gorzkiej czekolady wysokiej jakości. Taki deser polecam również osobom, które mają problemy z nadciśnieniem - dodaje.
Jak podkreśla dietetyk, nawet z gorzką czekoladą nie można przesadzać, ponieważ czekolada jest bogata w tłuszcze. Dlatego osoby dbające o linię, nawet, jeśli chętnie sięgają po gorzką czekoladę, powinny ograniczyć się do 1-2 kostek dziennie. Ale, kto potrafi się ograniczyć do dwóch kostek czekolady, kiedy dopada go jesienna chandra?
- Faktycznie czekolada uznawana jest za produkt, który poprawia humor, ponieważ zwiększ poziom serotoniny czy też wytwarzania endorfin, czyli hormonów szczęścia. Niestety z doświadczenia wiem, że osoby, które sięgają po ten słodki antydepresant rzadko, kiedy wybierają jego najzdrowszą wersję, czyli czekoladę gorzką - częściej są to wszystkie inne jej rodzaje, poza tym właściwym - przyznaje Łańcuchowska.
Czekolada to nie tylko pyszny lek dla serca i duszy, to również idealny kosmetyk. - Biorąc pod uwagę fakt, że czekolada zawiera szereg przeciwutleniaczy, które wymiatają z organizmu wolne rodniki, odgrywa ona również ważną rolę w profilaktyce przeciwstarzeniowej - zdradza dietetyk.