Czerń to nowa zieleń - węgiel aktywny nowym dietetycznym trendem?
Węgiel leczniczy zwykle kojarzy się z lekarstwem na dolegliwości żołądkowe. Jednak w nadchodzącym roku może się on stać jednym z najmodniejszych dodatków do koktajli i smoothies.
Za oceanem węgiel aktywny sukcesywnie zdobywa popularność, stając się nową spiruliną. Zatem niech nikogo nie zdziwi fakt, że jeśli chodzi o trendy dotyczące zdrowego żywienia czerń to nowa zieleń.
I tak na półkach sklepów ze zdrową i modną żywnością pojawiają się już czarne batoniki, puszki z czarnym proszkiem, którego dodawanie do codziennego smoothie stanie się za chwilę nowym trendem wśród fanów dietetycznych nowinek. Główną jego zaletą są funkcje absorbujące np. toksyny. Toteż jego stosowanie zapewne będzie jednym z elementów modnego w ostatnim czasie detoksu. Co podkreśla również na łamach "The Telegraph" popularna i ceniona dietetyk Amelia Freer.
- Węgiel absorbuje toksyny, co przyspiesza ich usuwanie z organizmu. Jego stosowanie może stać się podstawą rytuału oczyszczania organizmu - wyjaśnia dietetyk.
Nieco więcej sceptycyzmu i dozy nieufności wykazuje dietetyk Charlotte Stirling-Reed.
- Sądzę, że zanim sięgniemy po produkty czy suplementy z dodatkiem węgla, należy przede wszystkim skontaktować się z lekarzem. Stosowanie takich produktów może mieć wpływ na wchłanianie niektórych leków. Jego stosowanie nie jest również wskazane przy niektórych chorobach i dolegliwościach. Jeśli doskwierają nam jakieś dolegliwości, wtedy szczególnie należy skonsultować się z lekarzem w celu ustalenia przyczyny, a nie podejmować się samodiagnostyki - podkreśla dietetyk.
Choć eksperci zalecają ostrożność względem kiełkującego trendu, który, jak można przewidywać, za chwilę stanie się niezwykle popularny, sklepy i producenci różnorodnych produktów z dodatkiem węgla aktywnego już notują duże zainteresowanie tą nowinką. (PAP Life)