Dlaczego boli kręgosłup?
Zdrowie
Dbajmy o niego. Jego dobra kondycja jest bowiem bardzo ważna dla całego organizmu.
Podstawową rolą kręgosłupa, oprócz utrzymania sylwetki w pionie, jest ochrona rdzenia kręgowego. A rdzeń to najważniejsza w naszym organizmie "droga informacyjna". Biegnie wzdłuż całego kręgosłupa.
- Z powodu zmian zwyrodnieniowych, które postępują z wiekiem. Dotyczą one nie tylko kręgów, ale i dysku. Stopniowo traci on zdolność do pochłaniania wody, staje się mniej elastyczny i kurczy się. Jeśli kręgosłup jest nadmiernie obciążony (np. przez zbędne kilogramy), dysk jeszcze szybciej się starzeje. Każdy ruch sprawia wtedy tępy ból.- Na skutek mechanicznych urazów, np. mikrozłamań, które najczęściej pojawiają się przy osteoporozie. Można je podejrzewać wtedy, gdy ból zmniejsza się, kiedy się położymy.
- Inna przyczyna to stany zapalne. Powstają wówczas związki chemiczne, które drażnią okoliczne nerwy. Po wielu przebytych zapaleniach wnętrze kanału, w którym biegnie rdzeń kręgowy, zmniejsza swą średnicę. Uciskane bez przerwy nerwy są niedożywione i niedotlenione. Ten stan odczuwamy jako dokuczliwy ból. - Długie siedzenie. Naraża krzyż na znaczne obciążenia, które wynikają z długotrwałego skurczu mięśni karku, barków i górnej części pleców. Zmniejsza się wtedy przepływ krwi, mięśnie są niedotlenione. Narażony na przeciążenia jest też lędźwiowo- krzyżowy odcinek kręgosłupa i otaczające go mięśnie. Jeśli ważymy ok. 70 kg, to podczas siedzenia kręgi lędźwiowe uciskane są z siłą ok. 140 kg. Dlatego, jeśli masz pracę siedzącą, co pół godziny wstań, poprzeciągaj się z rękami do góry, zrób kilka razy tzw. koci grzbiet i skłony na boki.
- Przeciążenia. Gdy podnosimy ciężar na wyprostowanych nogach i ze zgiętymi plecami, może dojść do przemieszczenia dysku. Ucisk przesuniętego dysku na nerwy wychodzące z rdzenia kręgowego powoduje dotkliwy ból. Podnosząc ciężkie rzeczy, rób to na ugiętych nogach, z prostymi plecami.
- Długotrwały stres. Emocjonalne kłopoty pociągają za sobą reakcje fizyczne: odruchowe napinanie i kurcze mięśni. Gdy mięsień pozostaje skurczony przez dłuższy czas, zaciska własne naczynia krwionośne pozbawiając się w ten sposób tlenu. Tworzy się błędne koło: na skutek niedoboru tlenu rośnie napięcie mięśni i ból się nasila. Kręgosłupowi nie wystarczy więc wygodne krzesło, ruch i zgrabna sylwetka - potrzebuje jeszcze komfortu psychicznego!
- Nadwaga. Szczególnie niebezpieczna jest otyłość brzuszna. Każdy "nowy" kilogram w tym miejscu dodatkowo obciąża odcinek lędźwiowy. To sprzyja ścieraniu się chrząstek pokrywających kości tworzące stawy kręgosłupa. A to prosta droga do choroby zwyrodnieniowej. Dlatego trzeba dbać o prawidłową wagę ciała.
Kons.: dr Małgorzata Żuławnik, spec. chorób wewnętrznych