Reklama

Dlaczego powinniśmy unikać oleju palmowego?

Olej palmowy jest jednym z bardziej kontrowersyjnych rodzajów tłuszczów. Od lat słyszy się apele lekarzy i dietetyków, którzy zalecają, aby czytać etykiety i wybierać produkty bez tego dodatku. Nie chodzi tu jedynie o jego szkodliwe działanie na zdrowie człowieka. Dlaczego więc olej palmowy jest taki zły?

Olej palmowy stosuje się do masowej produkcji żywności - przede wszystkim taniej, ale nie tylko. Jest również wykorzystywany w produkcji kosmetyków i biopaliw. Na dobrą sprawę, w samym oleju palmowym nie byłoby nic złego, zawiera wiele witamin i składników odżywczych.

Aby wykorzystywanie tego tłuszczu było opłacalne, poddaje się go utwardzeniu. Ma wówczas stałą konsystencję, wolniej się utlenia, jest odporny na działanie wysokich temperatur. Produkty z dodatkiem oleju palmowego mają zazwyczaj długi okres przydatności do spożycia. Tu jednak lista zalet się kończy...

Reklama

O popularności oleju palmowego decyduje kilka czynników. Utwardzone oleje roślinne zawierają tłuszcze typu trans, które zostały naukowo uznane za czynnik rozwoju wielu chorób oraz zaburzeń stanu zdrowia. Regularne ich spożywanie grozi m.in. miażdżycą, chorobami układu krążenia oraz otyłością. Olej palmowy, podobnie jak cukier, jest powszechnie dodawany do wielu produktów, które kupujemy na co dzień - np. do margaryn, kremów czekoladowych, pieczywa tostowego, gotowych wypieków, słodyczy czy ciasta francuskiego.

***Zobacz także***

Dlaczego olej palmowy jest szkodliwy?

Surowy olej palmowy ma czerwoną barwę, wskazującą na obecność barwników - likopenu oraz alfa- i beta-karotenu. Ma kilkanaście razy więcej prowitaminy A i karotenów niż marchew i kilkaset razy więcej niż pomidory. Proces rafinacji, polegający na działaniu wysokiej temperatury, niszczy jednak wszystko to, co w nim dobre.

Aż 50 proc. oleju palmowego stanowią niepożądane nasycone kwasy tłuszczowe, zaś te zdrowe, wielonienasycone z rodziny omega-3 są praktycznie nieobecne. Kwasy omega-6 zajmują natomiast tylko kilka procent. Dlaczego więc olej palmowy w tak ogromnych ilościach dodawany jest do pożywienia przeznaczonego również dla dzieci?

Podstawowym powodem jest możliwość zwiększenia zysków. Olej palmowy jest tańszy, bardziej wydajny, a dostęp do niego jest zdecydowanie łatwiejszy. Jest on wykorzystywany zdecydowanie częściej aniżeli różne możliwe zamienniki. Dzieje się tak również z uwagi na wysoki poziom ekonomii pozyskiwania. Z jednego hektara plantacji palm można uzyskać nawet 10 razy więcej oleju, niż z uprawy innych roślin oleistych.

Producenci chętnie wykorzystują olej palmowy z jeszcze jednego powodu - ma wysoką trwałość - może być przechowywany bardzo długo.   

Olej palmowy a środowisko

Afera wokół oleju palmowego wynika nie tylko z powodu jego złego wpływu na zdrowie człowieka. W 2018 roku do sieci trafiła bajka o małym orangutanku i dziewczynce. Film ten wywołał medialną burzę i zyskał popularność - na chwilę obecną ma ponad 6 milionów wyświetleń na YouTube. Twórcy mieli na celu włączenie się do dyskusji o szkodliwym wpływie popularnego tłuszczu na środowisko, którego produkcja przyczynia się do wymierania ponad 200 gatunków zwierząt mieszkających w lasach tropikalnych. Do animowanej bajki głosu użyczyła aktorka Emma Thompson. Opowiedziała historię małpki, która z powodu braku możliwości życia w jej naturalnym środowisku, zamieszkała w pokoju małej dziewczynki.

Film ten stał się świąteczną reklamą brytyjskiej sieci marketów Iceland Foods. Sieć, jako pierwsza w Anglii usunęła olej palmowy ze wszystkich produktów swojej marki. Niestety, reklama ta okazała się zbyt polityczna i wstrzymano jej emisję w telewizji.

Najpopularniejszy tłuszcz na świecie dewastuje środowisko. W celu uprawiania palm niszczone zostają naturalne i ważne przyrodniczo obszary w południowo-wschodniej Azji, Afryce i Ameryce Środkowej. Bogate korporacje wypalają tropikalne lasy, by w ich miejsce zasadzić palmy. Uprawa tych drzew pod olej jest niezwykle prosta - drzewa szybko rosną, a w gorącym klimacie owocują praktycznie cały czas. Wydajność oleju palmowego to mniej więcej 10 ton z hektara. Dla porównania - w przypadku uprawy rzepaku na olej jest to 10 razy mniej!

***Zobacz także***

Według NASA rocznie odnotowuje się około 120 tysięcy nielegalnych pożarów lasów tropikalnych, wypalanych pod uprawę palm. Wydzielany wówczas dwutlenek węgla trafia do atmosfery, a wiele zwierząt traci dom lub ginie - często też z ręki człowieka. Cierpią przede wszystkim orangutany, które pod względem kodu genetycznego są naszymi najbliższymi kuzynami. To niezwykle wrażliwe zwierzęta - odczuwają emocje, mają wspomnienia, planują dni i opłakują zmarłych. Naukowcy przewidują, że te mądre stworzenia mogą całkowicie wyginąć w ciągu najbliższych dziesięciu lat!  

Produkcja oleju palmowego i smutnego losu orangutanów odbiła się głośnym echem w sieci, a konsumenci zaczęli wytykać producentom żywności przyczynianie się do dewastacji środowiska oraz wymierania kolejnych gatunków zwierząt. Ekolodzy i osoby działające na rzecz ochrony środowiska zaczęli więc nawoływać do czytania etykiet i rezygnowania z konkretnych produktów.

Sprawa jednak nie jest taka prosta - producenci żywności twierdzą, że nie ma tłuszczu, który mógłby w sposób opłacalny zastąpić olej palmowy. Trzeba byłoby wówczas wrócić do stosowania innych olejów roślinnych, które również wymagają utwardzania, a produkcja innego tłuszczu też musiałaby mieć globalną skalę. Jak więc znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji?

Na szczęście istnieją organizacje, które zrzeszają producentów i plantatorów, stawiających sobie za cel propagowanie ekologicznych upraw. Jedną z nich jest organizacja RSPO - Stowarzyszenie na Rzecz Zrównoważonego Przetwórstwa Oleju Palmowego. Zwieńczeniem ich działalności jest certyfikowanie oleju, a tym samym gwarancja, że został on wyprodukowany z poszanowaniem zasad zrównoważonego handlu. Coraz więcej dużych przedsiębiorstw deklaruje, że będzie stopniowo wycofywać produkty zawierające tłuszcz palmowy, dlatego istnieje szansa, że pozyskiwanie go z ekologicznych upraw zminimalizuje wypalanie lasów i wymieranie zwierząt.

Jak możemy przyczynić się do zatrzymania produkcji oleju palmowego?

Powinniśmy mądrze podchodzić do wyborów konsumenckich - czytać etykiety i kupować żywność jak najmniej przetworzoną. Każdy z nas może indywidualnie zaangażować się w ochronę środowiska i wcale nie jest to skomplikowane. Wystarczy zacząć eksperymentować w kuchni i wybierać żywność naturalną, zamiast gotowych fast-foodów. Zdrowa dieta nie wymaga ogromnych nakładów finansowych, jednak staraj się kupować świadomie - dla ochrony swojego zdrowia, a także naszej planety. 

***

#POMAGAMINTERIA

Fundacja Centaurus - największy w Europie azyl dla koni walczy o przetrwanie swoje oraz podopiecznych. Z powodu epidemii COVID z dotacji wycofują się kolejne upadające firmy i tracący pracę darczyńcy. Na to wszystko nakłada się susza, która spowodowała dwukrotny wzrost cen siana. Sytuacja jeszcze nigdy nie była tak dramatyczna. Organizacja walczy o swoje być albo nie być. Pomóż i ocal setki zwierząt od śmierci! Sprawdź szczegóły >>>


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy