Gdy głowa boli przez pogodę...
Z wiekiem stajemy się coraz bardziej wrażliwe na panujące warunki atmosferyczne. Sprawdźmy, jaka aura szczególnie nam nie służy i dlaczego, a także, jak sobie poradzić z wywołanymi przez nią dolegliwościami.
1. Dzień jest bardzo ciepły
Gdy jesteśmy bardzo przegrzane, organizm próbuje pozbyć się nadmiaru ciepła przez skórę. Znajdujące się w niej naczynia krwionośne szybko się poszerzają. Równocześnie zwężają się te położone w głębi ciała, m.in. w mózgu. Narząd jest przez to gorzej ukrwiony, co skutkuje bólem głowy. Aby sobie pomóc, przejdź do cienia, weź chłodny prysznic i wypij szklankę wody mineralnej.
2. Zaczyna grzmieć i się błyskać
Powietrze jest wtedy pełne niekorzystnych jonów dodatnich. Pod ich wpływem podnosi się poziom serotoniny we krwi. Może ona wyzwalać ataki migreny. Aby poprawić jonizację powietrza w swoim otoczeniu, trzymaj w domu paprotki.
3. Zmienia się ciśnienie
Dobremu samopoczuciu najbardziej nie służy jego nagły spadek, zwłaszcza gdy wyjściowo jest to wartość 1016 lub więcej hPa. Wtedy zmienia się średnica naczyń krwionośnych w mózgu i krew przepływająca przez narząd zawiera mniej tlenu. Aby sobie pomóc, zażyj przeciwbólową tabletkę z kwasem acetylosalicylowym lub wypij odwar z kory wierzby (która także go zawiera). 1 łyżkę suszonego zioła zalej 1 szklanką wrzątku i gotuj wolno 10 min; przecedź.
4. Burza nie chce przyjść, ale krąży na horyzoncie
Dokuczający nam ból głowy to skutek oddziaływania na nas impulsów elektromagnetycznych. Są wyzwalane podczas wyładowań elektrycznych (które nazywamy piorunami). Mogą przenosić się na wiele kilometrów. Aby zmniejszyć swoją wrażliwość na tego typu bodźce, codziennie rano pij herbatkę z żeńszenia (np. z zielarni) - 1 łyżeczkę suszu zalej szklanką wody o temp. 96 st; zaparzaj 5-7 minut; przecedź
5. Następuje zmiana frontu
Głowa może nas rozboleć na długo przed tym, jak wyż zacznie przechodzić w niż lub odwrotnie. To sprawka tzw. fali elektromagnetycznej, która wówczas powstaje i biegnie z prędkością 300 km na godz. Nie ma szansy, by do nas nie dotarła. Pomoże ci herbatka z żeńszenia oraz robienie głębokich wdechów i wolnych wydechów (ćwiczenie to relaksuje i uspokaja)