Reklama

Homeopatia - czy to naprawdę działa?

Oszustwo czy skuteczna metoda leczenia? Mistyfikacja czy efektywna próba pokonania choroby? Homeopatia budzi wciąż wiele kontrowersji i sporów...

Długie kolejki w poczekalni do lekarza specjalisty zapewne w niejednej głowie wywołały myśl: a może tak spróbować czegoś innego? Jakiejś naturalnej, a nie tradycyjnej metody leczenia? Przecież tyle znanych osobistości, aktorek, gwiazd głosi powrót do sposobów leczenia, które z tradycyjną medycyną nie mają chyba nic wspólnego. Dlaczego by nie pójść do ... lekarza- homeopaty? Przecież jeśli nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi.

Od odchudzania do kłopotów z potencją



Coraz więcej osób zmagających się z problemami zdrowotnymi podąża właśnie tą drogą. Preparaty homeopatyczne bez problemu znaleźć możemy dziś w drogeriach, sklepach ze zdrową żywnością i oczywiście w aptekach. Co więcej - znaczna część producentów sprzedaje swoje produkty za pośrednictwem internetu. Co można kupić? Środek na odchudzanie i na poprawę apetytu, preparat zwalczający przeziębienie i wzmagający odporność, krople łagodzące objawy menopauzy i tabletki wzmagające potencję - i wiele, wiele innych. Ceny są różne, a zaletą tych parafarmaceutyków jest z pewnością łatwy dostęp do nich- nie trzeba recepty, nie trzeba stać w długiej kolejce. Nic dziwnego więc, że homeopatia, zyskująca coraz bardziej na popularności, to metoda leczenia, którą znaczna część środowiska lekarskiego odrzuca. Lekarze nie są w stanie pogodzić się z odchodzącymi "w stronę natury" klientami. Jednak czy tak jest w istocie? Kto w tym sporze ma rację? Przyjrzyjmy się homeopatii nieco bliżej.

Psie mleko i idealna równowaga



Na przełomie XVIII i XIX wieku dr Samuel Hahnemann zainteresowany zjawiskami z pogranicza świata nauki wprowadził nazwę homeopatia. Wywodzi się ona z greckich słów homoios czyli "podobny" i =pathos - "cierpienie". Zaskakującej koncepcji niemieckiego lekarza towarzyszyła zasada: "podobne lecz podobnym", w myśl której choroba powinna być zwalczana środkami, które u zdrowego człowieka wywołują pogorszenie stanu zdrowia. Na pomysł ten wpadli już starożytni, ponoć także znany każdemu Hipokrates, który biegunki leczył poprzez... podanie środka przeczyszczającego. Teoria, nazywana przez współczesnych lekarzy "absurdalną" stała się oczkiem w głowie Hahnemannana - twierdził on, że organizm ludzki składa się z dwóch części- ciała i umysłu, pomiędzy którymi u zdrowego człowieka następuje stan homeostazy - idealnej równowagi. Gdy ten porządek zostanie zburzony przez jakiś czynnik mamy do czynienia z chorobą. Zwalczenie bezpośredniej przyczyny choroby, co jest podstawowym celem tradycyjnej medycyny, nie doprowadzi do uzdrowienia - według ojca homeopatii to organizm sam musi się wyzwolić. Jak to osiągnąć? Poprzez pobudzenie naturalnych zdolności obronnych organizmu i dostarczenie mu energii. Ponieważ jej źródłem miały być według Niemca przede wszystkim płynne substancje, wkrótce skupił się on na produkcji leków. Opracowane przez niego metody są stosowane do dziś. Gotowe leki składają się więc z roztworów, wielokrotnie wytrąconych substancji. Specjaliści sądzą, że podczas wykonywania tych czynności uwolniona zostaje naturalna energia tkwiąca w cząsteczkach, a bardzo silnie rozcieńczone płyny mogą łatwiej przenikać do tkanek. Poza tym leki homeopatyczne składają się z naturalnych związków - substancji pochodzenia roślinnego (np. wyciągu z pokrzywy, rumianku, żurawiny), mineralnego (siarka, rtęć, sól kuchenna), czy zwierzęcego(barwnik mątwy, mleko krowie czy... psie).



Jak to działa?

Jak działa homeopatia? "Leki homeopatyczne wpływają na reakcje biochemiczne i metaboliczne na poziomie wewnątrzkomórkowym, pobudzając mechanizmy regulacyjne i układ odpornościowy człowieka. Przy ich produkcji wychodzi się zawsze od pranalewki, materiału wyjściowego rozpuszczonego w roztworze wodno-alkoholowym. Rozpuszczanie następuje wielokrotnie i dochodzi aż do 40 tysięcy razy."- mówi lekarz med. Naturalnej Maria Sterczewska. "Nie trzeba się tym jednak martwić, gdyż moc preparatów nie zależy od ilości substancji czynnej, lecz od siły energetycznej, której nabierają one właśnie dzięki rozrzedzaniu lub rozcieraniu z laktozą oraz jednoczesnym potrząsaniu"- dodaje Sterczewska.

Reklama

Skuteczne leczenie czy wielkie oszustwo?



W uzdrawiającą moc kropelek, granulatów czy tabletek nie wierzy jednak znaczna część lekarzy. Wielu z nich przestrzega przed ich zażywaniem wytaczając ciężkie argumenty: substancja lecznicza jest w rozworze rozcieńczona tak bardzo, że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo jej skuteczności - jedna kropla może łączyć się nawet z 99 kroplami substancji obojętnej. Na dodatek tajemnicze kropelki nie zawierają niczego nadzwyczajnego - reklamowany w telewizji środek na przeziębienie zawiera wyciąg z... wątroby kaczki.

Homeopatia jest więc nazywana paramedycyną, mającą więcej wspólnego z okultyzmem niż leczeniem, lub ostrzej: "wielkim oszustwem", "świetnym biznesem i "doskonałą metodą na wyłudzanie pieniędzy od zdesperowanych chorych ludzi". Zwolennicy metody Hahnemanna i jego uczniów przedstawiają zaś kontrargumenty - wyniki badań i eksperymentów przeprowadzonych głównie w koncernach produkujących leki homeopatyczne. Jakie są zatem argumenty za homeopatią? Przede wszystkim homeopatia leczy nie tylko skutki, lecz również przyczyny choroby, mobilizując do walki z nią naturalne siły organizmu. Szybko, łagodnie i trwale przywraca zdrowie, nie wykazując przy tym żadnych szkodliwych działań ubocznych. Jest dobrze tolerowana, nie wywołuje niepożądanych interakcji z innymi lekami, nie stwarza zagrożenia przedawkowania. Może być stosowana przez kobiety w ciąży i małe dzieci. Spór nadal więc trwa.

Bez względu na rozwój konfliktu między lekarzami a zwolennikami tej niekonwencjonalnej metody leczenia pewne jest jedno: aż 30% Polaków stosuje lub stosowało leki homeopatyczne (według sondażu TNS OBOP z 2006 roku). I nic nie wskazuje na to, żeby ta liczba spadła... A zatem - na pytanie czy stosować ją czy nie - każdy powinien odpowiedzieć sobie sam. Na pewno nie należy wybierać jej zamiast klasycznej metody leczenia, a tylko jako terapię dodatkową.

Joanna Bielas, I.D.Media

IDmedia
Dowiedz się więcej na temat: oszustwo | choroby | leki | homeopatia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy