Reklama

Jak leczyć skaleczenia?

Latem, kiedy spędzamy czas aktywnie i większe niż zwykle partie naszego ciała są odsłonięte, jesteśmy bardziej narażeni na skaleczenia i zranienia. Przeważnie są niegroźne, ale i tak wymagają odpowiedniego opatrzenia. To przyspieszy gojenie i zapobiegnie komplikacjom. Każda rana, każde przerwanie powłok skórnych to wrota, przez które do organizmu mogą wniknąć bakterie i wywołać stan zapalny – najpierw miejscowy, a potem uogólniony. Żeby uniknąć kłopotów, warto odpowiednio wcześnie dowiedzieć się, jak leczyć skaleczenia i zranienia.

Latem, kiedy spędzamy czas aktywnie i większe niż zwykle partie naszego ciała są odsłonięte, jesteśmy bardziej narażeni na skaleczenia i zranienia. Przeważnie są niegroźne, ale i tak wymagają odpowiedniego opatrzenia. To przyspieszy gojenie i zapobiegnie komplikacjom. Każda rana, każde przerwanie powłok skórnych to wrota, przez które do organizmu mogą wniknąć bakterie i wywołać stan zapalny – najpierw miejscowy, a potem uogólniony. Żeby uniknąć kłopotów, warto odpowiednio wcześnie dowiedzieć się, jak leczyć skaleczenia i zranienia.

Opatrzenie rany

Wystarczającym sposobem na większość wakacyjnych skaleczeń jest odpowiednie opatrzenie rany. Zabrudzoną piaskiem czy ziemią ranę oczyśćmy jałowym gazikiem albo opłuczmy pod strumieniem wody. Gdy w ranie znajduje się ciało obce, które łatwo wyjąć, np. niewielka drzazga, można to zrobić.

Nie wolno jednak ruszać elementu, który tkwi głębiej, należy go tylko ustabilizować opatrunkiem, by się nie przesuwał i nie powiększał rany. Drobne skaleczenia przemywamy środkiem dezynfekującym, np. wodą utlenioną lub wodą z mydłem (nie należy używać do tego alkoholu ani preparatów, które go zawierają). Następnie przykładamy gazę, aby do środka nie mogły wniknąć bakterie.

Reklama

Jak przyspieszyć gojenie ran?

Drobnych ran nie bandażujemy, bo szybciej się goją, gdy dopływa do nich powietrze. Rozległych ran nie należy w ogóle przemywać, ale zgłosić się od razu po pomoc, a wodą utlenioną można zdezynfekować tylko skórę wokół. Nie wolno dotykać rany palcami ani żadnymi środkami niewyjałowionymi, ani kłaść na nią waty, ligniny, chusteczek higienicznych itd.

Krwawienie to dobry znak

Krwawienie z rany to dobry znak – ona się w ten sposób oczyszcza. Gdy tak się nie dzieje, ryzyko zakażenia wzrasta. Jeśli jednak krwawienie jest obfite, poszkodowany może się wykrwawić, zanim nadejdzie pomoc. Dlatego w przypadku rany na ręce lub nodze nakładamy opatrunek uciskowy, gazę, na nią wkład uciskowy, np. rolkę bandaża, i mocno zawijamy, żeby zacisnąć uszkodzone naczynie. Ran na głowie i tułowiu nie należy uciskać – kładziemy na nie tylko gazę, a następnie bandażujemy.

Ryzyko zakażenia

Trzeba uważnie obserwować ranę. Pojawienie się ropy jest niepokojącym sygnałem: wydłuża czas gojenia i zwiększa ryzyko zakażenia. Jeśli ból się wzmaga, rana pulsuje i piecze, a skóra wokół niej staje się zaczerwieniona i gorąca albo pojawia się czerwona pręga – trzeba iść do lekarza.

Kiedy z rany sączy się wydzielina przypominająca popłuczyny z mięsa, występuje ból i obrzęk, podczas dotykania słychać trzeszczenie (wokół rany gromadzą się pęcherzyki gazu), a przy tym pogarsza się samopoczucie i wzrasta temperatura – należy szybko szukać pomocy medycznej.To objawy zgorzeli gazowej wywołanej przez bakterie, które wydzielają gazy i powodują gnilny rozpad tkanek, co może prowadzić do śmierci.

Idź do lekarza, jeśli:

Rana powstała wskutek kontaktu z ziemią lub brudnym narzędziem, np. zardzewiałym gwoździem (może trzeba podać anatoksynę przeciwtężcową) albo wskutek ugryzienia przez zwierzę (może być potrzebna szczepionka przeciw wściekliźnie); rana jest zanieczyszczona, np. strzępkami odzieży lub obficie krwawi.

Metody naturalne

Warto wykorzystać domowe sposoby, które przyspieszają gojenie się ran.

Miód – ma właściwości bakteriobójcze; jeśli posmarujesz nim ranę, zaschnie i stworzy naturalny opatrunek.

Czosnek – naturalny antybiotyk zwalcza bakterie, więc można przyłożyć ząbek do rany.

Wazelina – jeśli posmarujemy nią obtarte kolana dzieci, zmiękczy strupy, a tym samym zmniejszy swędzenie.

Kiedy stosować opatrunki aktywne?

Rany czyste zwykle goją się szybko (rychłozrost), a w zanieczyszczonych i rozległych musi zajść proces ziarninowania (na dnie rany powstaje ziarnina – tkanka łączna z siecią naczyń włosowatych, która wypełnia ubytek, a brzegi naskórka narastają).

W takich przypadkach stosuje się opatrunki aktywne, czyli hydrożelowe, hydrokoloidowe, alginianowe, poliuretanowe lub z zawartością srebra. Te opatrunki ułatwiają procesy naprawcze: zapewniają właściwą wymianę gazową, wilgotność, termoregulację i odczyn pH, pochłaniają wysięk.

Jakie są rodzaje ran?

Od typu rany zależy tempo jej gojenia i ryzyko komplikacji.

  • Rana cięta – to skutek działania ostrego narzędzia;
  • Rana kłuta – efekt zranienia się czymś ostrym, zwykle jest głęboka i słabo krwawi, istnieje ryzyko krwotoku wewnętrznego;
  • Rana tłuczona – zadana tępym narzędziem, np. młotkiem, co powoduje zmiażdżenie mięśni i zwiększa ryzyko zakażenia, skąpo krwawi;
  • Rana szarpana – powstaje w następstwie wyszarpania wbitego w ciało przedmiotu, ma nierówne brzegi, ubytek głębszych tkanek, źle się goi;
  • Rana kąsana – jest skutkiem ugryzienia przez zwierzę, rodzi ryzyko zakażenia chorobotwórczymi ustrojami (w jamie ustnej zwierząt bytuje ich bardzo wiele) lub wścieklizną.
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pierwsza pomoc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy