Jak to jest z tym jogurtem?
Wytwarzane z pasteryzowanego i homogenizowanego mleka jogurty reklamowane są jako doskonałe źródło wapnia i tzw. probiotyków. Czy powinniśmy je jeść i podawać naszym dzieciom?
Na rynku dostępnych jest wiele różnych jogurtów, jednak najwartościowsze, także ze względów dietetycznych są te naturalne i zawierające probiotyki. Dla małych dzieci, od siódmego miesiąca życia przeznaczone są specjalne jogurty o mniejszej zawartości białka, wzbogacone o wapń i inne minerały. Niektórzy zalecają podawanie jogurtów dzieciom dopiero po jedenastym miesiącu życia.
Zwykłe kultury bakterii jogurtowych nie potrafią przetrwać w ludzkim przewodzie pokarmowym. Natomiast probiotyki to specjalnie wyselekcjonowane bakterie kwasu mlekowego. Kwas mlekowy jest powszechnie stosowany w przemyśle spożywczym (oznacza się go symbolem E270). Chroni m.in. przed powstawaniem salmonelli.
Probiotyki mają tę cenną właściwość, że potrafią przejść do jelit i osadzania się w nich. Przywracają równowagę flory jelitowej w przewodzie pokarmowym.
Spożywając zawierające je jogurty możemy ograniczyć rozwolnienia i biegunki oraz znormalizować prace jelit. Ciągle trwają badania mające wykazać czy stosowanie probiotyków zwiększa odporność organizmu na zachorowania.
Kupując jogurt zawierający probiotyki należy zwrócić uwagę czy na opakowaniu wymienione są wszystkie szczepy bakterii. Aby były skuteczne, produkt powinien zawierać ich co najmniej trzy.