Jak zrobić nalewkę czosnkową?
Nalewka czosnkowa to jeden z najlepszych naturalnych sposobów na wzmocnienie odporności czy walkę z infekcjami. To jednak nie koniec jej zalet – wzmacnia naczynia krwionośne, obniża poziom złego cholesterolu, reguluje ciśnienie krwi i znacznie zmniejsza ryzyko groźnych chorób serca. Poprawia też trawienie, a nawet pomaga pozbyć się pasożytów z organizmu. Do tego bardzo łatwo ją zrobić.
Nalewka czosnkowa nie bez przyczyny nazywana jest "tybetańskim eliksirem długowieczności". Najprawdopodobniej stamtąd się wywodzi i przez setki lat była wykorzystywana w medycynie naturalnej. Sekret tkwi w czosnku, który zwiera substancje bioaktywne o silnych właściwościach antybakteryjnych, przeciwzapalnych i przeciwwirusowych. Dzięki temu nalewka stymuluje układ immunologiczny, ułatwia walkę z grypą i przeziębieniem i łagodzi uciążliwe objawy infekcji. Z tego względu warto spożywać ją zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.
To jednak nie wszystkie zalety nalewki czosnkowej. Jest ona pomocna także w profilaktyce chorób serca. Okazuje się, że obniża poziom trójglicerydów i złego cholesterolu, reguluje też ciśnienie tętnicze krwi, wzmacnia, uszczelnia i uelastycznia naczynia krwionośne. Dzięki temu znacznie zmniejsza ryzyko nadciśnienia czy miażdżycy, a nawet zawału serca czy udaru mózgu. Nalewka jest też skuteczna w walce z niestrawnością i może być wsparciem w leczeniu chorób pasożytniczych.
Nalewka czosnkowa jest tania i można ją przyrządzać przez cały rok (wszystkie składniki są dostępne niezależnie od pory roku). Jej zrobienie jest bardzo proste. Trzy główki czosnku wystarczy obrać, a ząbki przecisnąć przez praskę, a następnie umieścić w słoiku i zalać 2 szklankami spirytusu. Nalewkę umieszczamy w ciemnym i chłodnym miejscu na pięć dni (co jakiś czas można nią potrząsać). Po tym czasie płyn przecedzamy i wlewamy do buteleczki. Po 10 dniach nalewka jest gotowa do spożycia.
Nalewkę czosnkową można pić regularnie - każdego dnia po małym kieliszku, najlepiej przed posiłkiem. Inny sposób to mieszanie kilkunastu kropel nalewki z połową szklanki mleka lub kefiru. Napój można wtedy pić 2-3 razy dziennie. Tybetańczycy z kolei stosowali nalewkę, stopniowo zwiększając jej dawkę - przez siedem kolejnych dni wypijali kolejno 8, 12, 20, 30, 40, 50 i 60 kropli dziennie. Po tygodniu zawsze było to 60 kropli, dopóki nalewka się nie skończyła.