Kojąca dieta przy nadkwasocie
Przy tej dolegliwości najważniejsza jest ochrona podrażnionego żołądka i przełyku. Można to regulować odpowiednim jedzeniem. Pożegnasz się ze zgagą i bólem.
Białe pieczywo: Lepsze niż pełnoziarniste, bo nie podrażnia śluzówki żołądka. Ale uwaga! Tylko nie jedz tego prosto z piekarni. Świeży chleb też pobudza nadprodukcję kwasu solnego!
Białko jajka: Wiąże nadmiar kwasu żołądkowego, alkalizując treść żołądkową. Zmniejsza więc dolegliwości bólowe.
Ryba i białe mięso: Zmniejszą uczcie kwasu w żołądku.
Z mięs najlepsze są: drób, cielęcina, królik.
Z ryb polecamy: dorsza, solę, mintaja, pstrąga.
Gotowany ryż: Skutecznie zobojętnia kwasy żołądkowe. Zawiera węglowodany, które wiążą nadmiar kwasów. Polecamy: ryż z pieczonym jabłkiem, bo ma kleistą formę i stanowi barierę ochronną dla żołądka.
Strączkowe w małej ilości: Ostatnie badania sugerują, że małe ilości białej i czerwonej fasoli oraz kukurydzy (np. w sałatce), działają zobojętniająco. Podobnie zadziała tofu.
Jedz często małe porcje, by nie rozpychać ścianek żołądka. Gdy zanadto się rozciągają, pobudzają nadmierną produkcję kwasów. Nie jedz zbyt gorących potraw, bo mogą wzmagać ból żołądka. Polecane jest jedzenie o umiarkowanej temperaturze, bo nie drażni termicznie śluzówki.
Przyprawy pikantne, ostre, marynaty, cebula, pieczywo razowe, nierozcieńczone soki, mocna herbata, kawa, wino. Najsilniej działa piwo, bo w ciągu godziny podwaja ilość kwasów! Mleko jest zwodnicze - najpierw łagodzi bóle, potem wzmaga kwasy.
