Najczęściej podrabiane produkty żywnościowe

Mięso należy do najczęściej podrabianych produktów, które spotyka się obecnie na sklepowych półkach. Okazuje się, że parówki, wędliny i pasztety w swoim składzie zawierają jedynie od 30 do 60 % mięsa. Decydując się na ich zakup, warto dokładnie czytać etykiety i sprawdzać ich skład. Im lista krótsza, tym lepiej. Prócz konserwantów producenci żywności często dodają do nich wodę i sól, by zwiększyć ich objętość. Ponadto przede wszystkim w parówkach i pasztetach można znaleźć mięso oddzielone mechanicznie (czyli zmielone resztki: kości, grzbiety, szyje, skóra) oraz białko sojowe, które sztucznie podwyższają zawartość naturalnych składników w wyrobach.

Pieczywo

Często stajemy przed dylematem, który rodzaj pieczywa wybrać. Warto wiedzieć, że do wypieku pieczywa potrzeba tylko czterech składników: mąki, wody, soli oraz zakwasu bądź drożdży. Ciemny kolor chleba razowego uzyskiwany jest przez raz zmielone ziarna mąki pszennej, żytniej bądź mieszanej. Często producenci dodają barwników w celu zmiany koloru wypieku oraz sztucznych polepszaczy smaku.

Oscypek

Oferowane w sklepach sery często nie mają nic wspólnego z oryginalnymi oscypkami. Te prawdziwe, wytwarzane są z mleka owiec, które wypasa się na górskich halach. Sery produkuje się naturalnymi metodami od maja do końca września. Skórka oscypka pokryta jest pomarańczową skórką, a jego środek jest jasno-kremowy. W odróżnieniu od tych, które wytwarza się z mleka krowiego, są twardsze; ciężko kroi się je nożem.

Pierwsza czekolada powstała w XIX wieku w Niemczech. Obecnie jest definiowana jako wyrób, który zawiera nie mniej niż 35% masy kakaowej. Współcześnie istnieje wiele odmian tego słodkiego produktu. Różnią się wielkością, składem oraz formą. Ten dobrej jakości zawiera bardzo małą ilość masła kakaowego oraz jest pozbawiony utwardzonych tłuszczów roślinnych. Niestety, istnieją też tzw. wyroby czekoladopodobne, które są jej tańszym zamiennikiem. Ich powstanie wiąże się kryzysem w Polsce obserwowanym w latach osiemdziesiątych, ale do dziś są równie popularne. Okazuje się, że takie produkty są bogate w szkodliwe tłuszcze trans, cukier oraz konserwanty.

Jogurty

Naturalne jogurty to prawdziwe źródło białka, wapnia oraz niezbędnych witamin. Najzdrowszy jest ten naturalny, a jego charakterystyczny smak to zasługa szczepów bakterii, które fermentują mleko. Niestety, producenci mogą dodawać do niego żelatynę, bądź inne substancje zagęszczające (mączkę chleba świętojańskiego, gumę karobową), które są niczym innym, jak tylko zbędnymi dodatkami. Poza tym warto też sprawdzać nazwy produktów; jeśli dbamy o linię, lepiej wybrać produkty odtłuszczone, niż te typu light, gdyż to one zawierają najwięcej konserwantów.

Miód to produkt naturalny, który zawiera szczególnie dużo wartości odżywczych. Półki sklepowe uginają się od słoików ze słodkim pszczelim wyrobem, jednak by nie zostać oszukanym, trzeba wiedzieć o kilku kluczowych kwestiach. Na etykiecie zawsze należy szukać informacji, czy miód nie jest sztuczny; ten powstaje w wyniku podgrzewania cukru oraz barwników i nie pochodzi z pasieki. Ponadto warto sprawdzać, z jakiego surowca pochodzi dany miód; należy się wystrzegać mieszanek, ponieważ w procesie łączenia całość jest podgrzewana, a to niszczy cenne związki w nim zawarte. Warto zwrócić uwagę na zawartość słoika; jeśli na dnie utworzyła się skrystalizowana warstwa, mamy pewność, że jest dobrej jakości. Choć też nie każdy ma takie właściwości zmiany konsystencji. Najlepiej zatem zaopatrywać się w miód u zaufanych pszczelarzy.

Soki

Sok powinien być wyprodukowany ze świeżych, dojrzałych oraz zdrowych owoców. Warto zwracać uwagę na opakowania, gdyż większość produkowana jest na bazie koncentratu, który wcześniej jest poddawany procesowi odparowania wody, a dopiero w procesie produkcji uzupełnia się różnicę płynów. Poza tym często dodawane są inne zbędne składniki, takie jak cukier, syrop glukozowo-fruktozowy oraz sztuczne barwniki i konserwanty.