Nie zapijaj smutków. Fatalne rezultaty zobaczysz w lustrze
Nadmiernie spożywanie alkoholu nie tylko negatywnie wpływa na zdrowie, ale też na urodę. Oznaki nadużywania tej substancji widoczne są między innymi na skórze, na której pojawiają się zaczerwienienia i obrzęki. Ponadto alkohol przyspiesza procesy związane ze starzeniem się organizmu, co zdradzają liczne zmarszczki i podkrążone oczy. Osoby zaglądające często do kieliszka będą się również musiały liczyć z wypadającymi włosami i słabymi paznokciami. Jak picie alkoholu wpływa na urodę? Jakie ma skutki uboczne? Wszystkiego dowiesz się z tego artykułu.
Osoby pijące zbyt wiele alkoholu, mogą zauważyć u siebie przesuszoną i poszarzałą skórę, która traci blask i elastyczność. Dzieje się tak dlatego, że nadmierne spożywanie wina czy innych trunków, powoduje wypłukanie cennych minerałów i witamin: magnezu, potasu czy witamin z grupy B. To one odpowiadają za jędrność i nawilżenie skóry. Ponadto cera staje się odwodniona, gdyż alkohol przez organizm traktowany jest jako toksyna.
Co to oznacza? Gdy substancja ta trafia do nerek, zostaje ona wydalona. Do czynności tej potrzebne są spore ilości wody, której brak sprawia, że cera staje się skłonna do podrażnień i wygląda na zmęczoną. Dodatkowo alkohol przyspiesza procesy związane ze starzeniem się skóry. Spowodowane jest to odwodnieniem i zmniejszoną produkcją kolagenu, który odpowiada za młody wygląd cery. Jeśli zauważasz pod swoimi oczami liczne bruzdy i opadające powieki, zrezygnuj przynajmniej na jakiś czas ze spożywania napojów wyskokowych.
Jeśli zaglądasz często do kieliszka, musisz liczyć się z tym, że twoje włosy zaczną nadmiernie wypadać, a paznokcie staną się łamliwe. Alkohol wypłukuje cynk, czyli minerał odpowiedzialny za mocne włosy i paznokcie. Zadaj o odpowiedni poziom tego pierwiastka w organizmie, gdyż ma on niebagatelne znaczenie dla urody. Sprawi, że włosy będą lśniące i zdrowe, a rozdwojone końcówki staną się tylko złym wspomnieniem. Po alkoholowej libacji warto zadbać o uzupełnienie płynów w organizmie. Odwodnienie również ma zły wpływ na powyższe problemy, a zdrowe pasma i paznokcie są przecież naszą wizytówką.
Kolejnym problemem, z którym zmagają się osoby przesadzające z alkoholem, są pękające naczynka. Wynika to z faktu, że substancja ta pita w nadmiernych ilościach, powoduje rozszerzenie się naczyń włosowatych. Z biegiem czasu tracą one elastyczność i nie wracają do swoich pierwotnych kształtów. To powoduje powstanie tak zwanych "pajączków", które widoczne są w okolicach policzków i nosa. Pod skórą tworzą się czerwone, dobrze widoczne, a zarazem mało estetyczne rumienie. Ponadto alkohol wypłukuje witaminę C, która odpowiada za szczelność naczyń krwionośnych. Jej niedobory mogą skutkować trudnością w gojeniu się ran i krzepnięciu krwi.
Bywa, że po nieprzespanej nocy zauważasz u siebie cienie pod oczami? Tak samo dzieje się w przypadku spożywania alkoholu w zbyt dużych ilościach. Organizm jest odwodniony, a na twarzy pojawia się mało efektowna opuchlizna. Substancja ta hamuje wydzielanie się hormonu o nazwie wazopresyna, co sprawia, że nerki pracują mniej wydajnie, a pod oczami pojawiają się sińce, które dodają ci lat.
Alkohol jest dla ludzi, pod warunkiem że pijesz go w rozważnych ilościach, a także nie masz przeciwwskazań zdrowotnych. To substancja psychoaktywna, która może wyrządzić wiele złego, dlatego rozsądek w jej spożywaniu jest kluczowy. Jednorazowo czy w odpowiednim odstępie czasu, alkohol nie wpłynie negatywnie na wygląd skóry, kondycję włosów oraz paznokci. Pamiętaj o uzupełnianiu brakujących elektrolitów, które niwelują uczucie zmęczenia i zapobiegają odwodnieniu się organizmu.
Zobacz też:
Antyoksydanty: W jakich produktach występują i jakie mają właściwości?
Przez dziesiątki lat ratowała ludzi od głodu. Komosa biała wraca do łask