Reklama

Niedoczynność tarczycy: Sześć nowych faktów

Boryka się z nią nawet co dziesiąta kobieta, zwłaszcza po sześćdziesiątce. Sprawdźmy więc, czego ostatnio dowiedzieli się naukowcy o tak częstym schorzeniu.

Chorobę mogą zapowiadać bóle głowy

Wykryto, że osoby, które miewają bóle głowy, są o 21 proc. bardziej narażone na niedoczynność tarczycy, niż inni. Ryzyko rozwoju choroby jest jeszcze większe przy migrenie i wynosi 40 proc. Jeśli więc często dokuczają ci bóle głowy, co jakiś czas (np. raz w roku) kontroluj pracę gruczołu (np. robiąc badania krwi na poziom TSH - bezpłatnie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego). 2

Sprzyja jej otyłość

Tkanka tłuszczowa wydziela związki (tzw. adipocytokininy), które rozregulowują układ odpornościowy. Może on zacząć niszczyć tarczycę, która wytwarza przez to mniej hormonów.

Reklama

Ale też... głodówki

Bardzo małe porcje pokarmu, tak samo jak zbyt duże, szkodzą tarczycy. Powodują obniżenie aktywności gruczołu. Najlepiej dla tarczycy jest, gdy jemy 4-5 umiarkowanie dużych posiłków dziennie.

Przy takich problemach nie powinno się jeść soi

Choć to bardzo zdrowe (i zalecane np. w okresie menopauzy) warzywo, lepiej z niego zrezygnować, gdy tarczyca jest rozleniwiona. A to dlatego, że zawiera substancje hamujące aktywność gruczołu (tzw. genisteinę i deidzeinę).

Szkodzić może praca zmianowa

Gdy zamiast spać, pracujemy w nocy, organizm nie wytwarza melatoniny. A jest ona mu niezbędna do zwalczenia różnych stanów zapalnych, w tym tych niszczących tarczycę.

Warto przyjmować regularnie wit. D

Okazuje się, że tarczyca posiada specjalne miejsca (tzw. receptory) do jej wchłaniania. Musi być ona jej więc bardzo potrzebna. Naukowcy podejrzewają, że wit. D reguluje pracę gruczołu.

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy