Reklama

Otyłość to nie choroba

Nie nazywajmy otyłości chorobą - apelują naukowcy. Badacze twierdzą, że uznanie otyłości za chorobę stanowi wymówkę dla osób, które cierpią z powodu nadwagi, co powoduje, że nie podejmują one wysiłku, aby stracić na wadze.

Badacze uważają, że nazywanie otyłości chorobą, powoduje, że osoby, które cierpią z jej powodu, uznają te stan za permanentny i "nieuleczalny", co również przekłada się na brak motywacji do walki z niechcianymi kilogramami.

W trakcie badań naukowcy z uniwersytetów Richmond i Minnesota zauważyli, że osoby otyłe, którym powiedziano, że ich kondycja jest stanem chorobowym odczuwały mniejszą potrzebę zmiany nawyków żywieniowych i zdecydowanie mniej przejmowały się swoją tuszą.

"Biorąc pod uwagę fakt, że otyłość jest istotnym problemem zdrowia publicznego, musimy zrozumieć, jakie są konsekwencje i jaki komunikat w stosunku do pacjenta niesie ze sobą zdefiniowanie otyłości, jako choroby" - podkreśla psycholog dr Crystal Hoyt.

Reklama
PAP life
Dowiedz się więcej na temat: otyłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy